Jak się dogadać z kotem w obopólnym interesie


Jak się dogadać z kotem w obopólnym interesie
2018-06-11
Kotom przypisuje się chodzenie własnymi drogami, a więc indywidualizm i całkowitą obojętność na wolę człowieka. W rzeczywistości jednak kot, choć nie będzie wykonywał ludzkich komend tak jak pies, umie się z człowiekiem komunikować i to w obie strony.

Zrozumienie komunikatów wysyłanych przez kota, a także nauczenie go reagowania na niektóre słowa i gesty jest jak najbardziej możliwe. Jak zatem dogadać się z kotem?

Po pierwsze – zadbaj o futrzaka

Zdrowie kota to podstawa. Kot chory może np. oddawać mocz poza kuwetą. Niewłaściwie karmiony, będzie starał się zdobywać co smaczniejsze kąski z ludzkiego pożywienia, choć te często są dla niego szkodliwe (np. wędliny – choćby ze względu na dużą zawartość soli). Regularne wizyty kontrolne u weterynarza plus markowa, dobra karma z dużą zawartością mięsa (można ją kupować w internecie, np. w sklepie swiatkarm.pl), regularnie sprzątana kuweta (a jeszcze lepiej: dwie) oraz zrozumienie potrzeb kota i języka jego ciała sprawią, że rzekomy indywidualista chętnie dostosuje się do rozmaitych domowych norm i obyczajów.



Szanuj kota swego

Ogromną pokusą jest przypisywanie kotu cech ludzkich, choć to ogromny błąd. Miauczący współlokator jest zwierzęciem. Owszem – domowym, ale tkwi w nim silny instynkt drapieżcy. Potrzebuje więc albo rzeczywistego polowania (np. na muchę albo mola), albo jego namiastki w postaci zabawy. Jeśli mu tego zabraknie, może zacząć polować na swoich opiekunów, np. na ich stopy w łóżku. Najprostszym rozwiązaniem jest… drugi kot. Dwa futrzaki będą sobie regularnie urządzać gonitwy i zapasy, czasem z głośnymi okrzykami. W ten sposób rozładują nagromadzoną energię. Jeśli do tego dodać nieco zabawy (o ile koty jej chcą), problem agresji zostanie rozwiązany.

Inną potrzebą kota jest drapanie. Kot po prostu musi to robić i robić będzie. Także na ulubionych meblach i dywanach swoich opiekunów. Trzeba więc wyposażyć go w drapaki (można je spryskać kocimiętką w płynie, by zainteresować nimi zwierzę). Nie ma się natomiast co łudzić: tapety w domu z kotem to nie jest dobry pomysł. Ucierpieć mogą także firanki.



Jego wysokość kot

Bardzo ważną potrzebą kota jest przebywanie na wysokości: poziom podłogi ani nawet stołu czy kuchennych blatów mu nie wystarczy. Trzeba więc pogodzić się z tym, że kot zechce biegać po półkach i regałach albo ułożyć się do snu na szafie. Można nawet pokusić się o zainstalowanie specjalnej półki na kota: będzie wdzięczny.



Łagodnie, zawsze łagodnie

Kota nie wolno karcić (o biciu już nie wspominając)! Oczywiście można podnieść głos (lepiej jest syknąć – to sygnał zrozumiały dla każdego mruczka), gdy zwierzę robi coś ewidentnie zakazanego, ale niewiele to da, bo przecież zakazaną czynność można powtórzyć, gdy nikt nie widzi. Łagodność czyni cuda.

Także wtedy, gdy kot ułoży się do snu w miejscu, które chętnie zająłby człowiek: w ulubionym fotelu, na poduszce etc. Jeśli to możliwe, należy kota zostawić w wybranym miejscu. Jeżeli nie – nie przeganiać, ale delikatnie przenieść gdzie indziej. Nie spodoba mu się to, ale też nie naruszy jego potrzeby bezpieczeństwa podczas snu.


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

slawek

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl