2018-04-11
Dziś rajstopy stanowią w damskiej garderobie nieodłączny składnik, podobnie jak jak torebka czy mała czarna. Dawno temu wyrób dla nielicznych - teraz nosi je każda kobieta. Pierwotnie, gdy materiał z którego produkowano wyroby pończosznicze był jeden, damy nie miały dużego kłopotu. Wówczas pończochy były robione z jedwabiu bądź aksamitu, stanowiły więc produkt deficytowy. W po drugiej wojnie światowej na skutek wynalazku nylonu stały się niebywale modne. Nylon miał tę cechę, że rajstopy były delikatniejsze, i ładnie uwydatniały sylwetkę. Poza tym pończochy z nylonu były mniejszym wydatkiem, i przez to w zasięgu również dla robotnic.
Dzisiejsze rajstopy mają swój początek prawdę rzecz mówiąc pod koniec lat 50, kiedy ich twórca skomponował pończochy i majtki. Takie odkrycie wynalazek reklamowały cenione amerykańskie aktorki, jak np. Ingrid Bergman i Virginia Mayo. Polki z chęcią zaakceptowały trend i bardzo szybko rajstopy nylonowe stały się obecne w każdym domu. Polscy twórcy intensywnie myśleli nad poprawieniem formuły i wynaleźli stylon, mianowany również elastilem. Nasze matki i ciotki miały nawyk określać je "helanko".
Następujące lata przyniosły nowe kompozycje włókien, dzięki którym rajstopy są jeszcze ładniejsze. Niezmiennie ważny nylon (czyli poliamid) dziś okazał sie punktem wyjścia dla praktycznej mikrofibry. Kamieniem milowym w produkcji rajstop okazała się lycra, która gwarantuje sprężystość. Można ją uzyskać również innym nazewnictwem - elastan, dorlastan, spandex.
Z czasem stało się jasne że lycra to materiał uniwersalny. Dodana do poliamidu pozwala na na produkcję wygodniejszej odzieży - np. legginsów. Każda pań przekonała się że legginsy są nadzwyczaj funkcjonalne i od razu dopasowują się do kształtu nóg, nie ograniczając codziennego zachowania. Dodatkowo, coraz częściej można zobaczyć kombinację rajstop i legginsów, świetne na zimne pory.
Jednak elastan nie należy do groszowych surowców, dlatego branżę opanowały artykuły z wątpliwych odpowiedników. Łatwo daje się rozpoznać ich gatunek - np. rajstopy ze stretchu są zwarte, a po jakimś terminie obserwuje się siatkę pękniętych nitek. Wyroby pończosznicze osiągają elastyczność dzięki diolenowi, który absorbuje się do włókien naturalnych, np. wełny.
Przyjęło się, że producent rajstop przedstawia na opakowaniu o użytych materiałach i wysokości DEN. Jest to skrócona wersja od "denier" i ilustruje grubość tkaniny. Im większa wartość DEN, tym grubsza rajstopa. Parametr jest powszechny i dotyczy każdego rodzaju rajstop - zarówno tych z lycry jak i akrylu. Jeśli chodzi o użyte materiały, to im wyższy udział lycry do reszty przędz, tym atrakcyjniejsze i solidniejsze wyroby.
Skład i wskaźnik denier przekładają się na takie właściwości rajstop jak przejrzystość, mat. Najbardziej nieprześwitujące są produkty z anilany, puszystego i odpornego włókna. Warto zauważyć, że powszechne jest nazewnictwo kolorów rajstop - modne kolory to delikatne Ivory, Visone i ciemniejsze Fumo. Jeśli chodzi o wydatek - zależy od denier DEN, surowców i deseni. Legginsy z printem są zawsze droższe od gładkich. Niedrogie są są rajstopy o DEN poniżej 20, zaś grube to koszt niekiedy ponad 50 zł. Najwięcej trzeba zapłacić za specjalistyczne - np. lecznicze.

Nadesłał: goliats