Len mielony na świątecznym stole


Len mielony na świątecznym stole
2016-11-14
Każdego roku wyczekujemy Świąt Bożego Narodzenia stęsknieni za tradycyjnymi wigilijnymi potrawami. Niestety często nie należą one do najzdrowszych, a duża ilość smażonych i obfitych posiłków dają nam się we znaki jeszcze długo po odśpiewaniu ostatniej kolędy.

Aby nasz układ pokarmowy mógł odetchnąć w te Święta, wystarczy wzbogacić wigilijne menu o Len mielony Oleofarm.

Zmielone ziarna lnu to doskonały naturalny środek wspomagający układ trawienny. Jego regularne stosowanie daje zauważalne efekty, pozostaje tylko pytanie w jaki sposób możemy go przyjmować? Najprostsza odpowiedź brzmi: często i w małych ilościach. Dość neutralny smak sprawia, że szczypta lnu mielonego dosypana do sosu, ryżu lub sałatki nie zmieni aromatu dania, a wzbogaci je o wartościowe składniki odżywcze. Taką taktykę można przyjąć także przygotowując potrawy na świąteczny stół, na przykład dodając odrobinę lnu do zupy grzybowej, barszczu lub ciasta na pierogi. Len stanowi doskonała alternatywę dla zwykłej mąki, gdyż doskonale zagęszcza potrawy. Do czego jeszcze możemy spokojnie dorzucić szczyptę lnu mielonego? Dobrym pomysłem jest tradycyjny bigos, ale też kapusta, krokiety, uszka czy paszteciki. W te Święta warto wprowadzić Len mielony Oleofarm do swojej kuchni, który wzbogaci dania o błonnik czy białko roślinne, a tym samym zatroszczyć się o zdrowie całej rodziny. Tradycyjna kuchnia bywa ciężka, ale skoro i tak z niej nie zrezygnujemy, możemy chociaż sprawić, by była nieco zdrowsza. Warto zaprzyjaźnić się z Lnem mielonym Oleofarm nie tylko od święta – pozwala nam dbać o swoje zdrowie każdego dnia.

 

Cena – ok. 8 zł/200 g

 


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Arni

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl