2017-10-29
Masz firmę? W takim razie, z pewnością chcesz, aby rozwijała się ona jak najlepiej bez żadnych przeszkód i przestojów finansowych. Niekiedy jednak, bywa tak, że niezbędna jest pomoc banku. Najczęściej brane są wtedy pożyczki lub różne rzeczy w leasingu.

Jest to dobre wyjście dla firm, ponieważ wiedząc, jak działa prawo podatkowe, można odliczać sobie część kosztów od podatku z racji prowadzenia działalności gospodarczej.

Kiedy firma stanie już mocno na nogach i pojawiają się duże zyski, to zjawiają się też osoby, które będą chciały coś ugrać na zysku. Bardzo często, właściciele firm są proszeni przez znajomego lub znajomego ich znajomego o wystawienie faktury na produkty, których nie ma. Są to bardzo niebezpieczne działania, gdyż może się to skończyć nie tylko karą, ale także więzieniem dla właściciela firmy. Nie warto więc współpracować z takimi osobami oraz narażać się na takie ryzyko. Zwykle w przypadku odmówienia współpracy, firma proszona jest o pożyczkę lub o wykonanie usługi, za którą nie jest potem zapłacone.

Brak opłaty za usługę

Jeśli firma, nie chce udzielić pożyczki lub wystawić „lewej” faktury, może ona zażądać wykonania określonej usługi, za którą nie zapłaci. Trzeba zawsze zwracać uwagę na to, kto chce z usług firmy skorzystać. Dotyczy to w szczególności tych firm, które działają przez Internet. W takim wypadku, istnieje bowiem największe prawdopodobieństwo braku zapłaty. Można się w bardzo łatwy sposób, przed takimi oszustami częściowo zabezpieczyć. Najlepszym wyjściem w takim wypadku, jest wzięcie zaliczki. Niestety, nie zawsze klient na taką umowę przystaje. Może to być spowodowane zarówno obawami o niewykonanie usługi, jak i zamiarem niezapłacenia za nią wcale.

W takim wypadku, trzeba sprawdzić, jaki jest powód braku zgody na zaliczkę. Najlepiej wtedy umówić się tak, że klient zapłaci za każdą część wykonanej pracy. Jest to najbardziej sprawiedliwe wyjście dl obu stron. Jeśli nie zgodzi się on na takie wyjście, to znaczy, że nie ma zamiaru płacić wcale. Nie każdy się jednak w taki sposób zabezpiecza i potem okazuje się, że praca jest wykonana, a pieniędzy nie ma. Co zrobić w takim wypadku?

Zgłoszenie do windykacji

Jeśli klient nie zapłaci, pozostają dwa wyjścia. Pierwsze to, podjęcie prób porozumienia oraz wysłanie wezwania do zapłaty, a jeśli nie poskutkuje, ostrzeżenia o zgłoszeniu sprawy do windykacji. Jeśli wyjście pierwsze nie odniesie zamierzonych efektów, zostaje tylko zgłoszenie sprawy do windykatora. Najczęściej, jak tylko osoba dowiaduje się o takiej czynności, sama dobrowolnie oddaje pieniądze. Nie zawsze jednak, każdy jest tak skłonny do zapłaty i windykator musi działać. Według ekspertów z https://www.tkwindykacja.com/wierzyciel, warto zgłosić sprawę do doświadczonego i profesjonalnego windykatora. Istnieją wtedy największe szanse na to, że sprawa nie będzie się ciągnąć miesiącami, albo co gorsza – latami.

Nadesłał: slawek