Niegdyś przywilej pozostania w domu z dzieckiem przysługiwał tylko matce - mogła ona przez długie tygodnie cieszyć się możliwością spędzania czasu z maluchem, bez konieczności martwienia się o pracę i zarobki. Obecnie również ojciec może z tego skorzystać - coraz bardziej popularne staje się, że to kobieta szybko wraca po porodzie do pracy, a mężczyzna opiekuje się dzieckiem.

Co warto wiedzieć o urlopie macierzyńskim i tacierzyńskim?

Przede wszystkim należy pamiętać, że są to urlopy płatne przez pracodawcę, zarówno w przypadku kobiety, jak i mężczyzny. Pracownik taki nie może zostać zwolniony, a po powrocie powinien zostać przyjęty na takie samo lub podobne stanowisko. Przy wykorzystaniu podstawowego urlopu, przysługującego rodzicom, płatny jest on w 100 procentach. Jeśli jednak decydujemy się na dodatkowe tygodnie, można zdecydować się na pełną odpłatność w okresie urlopu podstawowego, a 60 % podczas dodatkowego lub przez cały okres jego trwania otrzymywać 80 %.

Podstawowy okres urlopu macierzyńskiego wynosi 20 tygodni - jest on odpowiednio dłuższy w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka. Pierwsze 14 tygodni przysługuje matce i musi go ona wykorzystać, a pozostałe 6 może oddać ojcu - bądź też mogą ten czas między siebie podzielić.
Dodatkowy urlop macierzyński to kolejne 6 tygodni, które młodzi rodzice mogą poświęcić swojemu dziecku. Jest on jak najbardziej dobrowolny i wcale nie musi zostać wykorzystany. Jest jeden warunek, aby z niego skorzystać - musi zostać wybrany bezpośrednio po urlopie podstawowym, w innym przypadku nie będzie przysługiwał (źródło).

Chcąc pozostać jak najdłużej z dzieckiem w domu, można zdecydować się również na urlop rodzicielski. Trwa on dodatkowe 26 tygodni, a matka i ojciec mogą się nim podzielić. Jest również możliwość, aby oboje pozostali z dzieckiem, wtedy czas urlopu skraca się o połowę.