4 minuty, które mogą uratować ludzkie życie
Nagłe zatrzymanie krążenia (NZK) może spotkać każdego. Bez względu na płeć, wiek czy wagę. Incydent ten może dopaść zarówno sportowców, jak i ludzi otyłych, dzieci i osoby starsze. Nie ważne jest miejsce ani czas. Ważne jest natomiast, jak szybko zostanie udzielona pomoc.
NZK, czyli nagłe zatrzymanie krążenia, jest nagłym stanem chorobowym, w którym dochodzi do zatrzymania czynności mechanicznej serca, a w efekcie do ustania krążenia krwi. Przekładając to na język niemedyczny, serce poszkodowanego po prostu przestaje bić. Wraz z zatrzymaniem krążenia wstrzymane zostają też dostawy składników odżywczych i tlenu do organizmu, w tym do najważniejszego narządu – mózgu. Bezpośrednią konsekwencją tego zdarzenia jest zgon.
Gdzie, kiedy, komu?
NZK jest stanem nieprzewidywalnym. Nie ma ustalonej ścisłej grupy wysokiego ryzyka. Oznacza to, że teoretycznie może spotkać każdego, w każdym miejscu i czasie. Szacuje się, że w Polsce co roku z powodu nagłego zatrzymania krążenia umiera 40 tys. osób. To prawie 10 razy więcej niż w przypadku ofiar wypadków samochodowych. Nie zawsze ofiary NZK cierpią na wady czy choroby serca. Zdarza się, że są to osoby młode, prowadzące zdrowy styl życia i uprawiające sporty.
W zdrowym ciele zdrowy duch?
W 2003 roku zmarł Marc-Vivien Foe. Kameruński piłkarz padł ofiarą NZK w wieku zaledwie 28 lat w czasie meczu półfinałowego Pucharu Konfederacji FIFA. Podobny los spotkał Miklosa „Miki” Fehera, węgierskiego piłkarza, który w wieku 24 lat po raz ostatni wybiegł na murawę w meczu ligowym w 2004 roku. Przyjęło się, że sportowcy, którzy przecież odżywiają się zgodnie ze wskazaniami dietetyków i nie cierpią na brak ruchu, są zdrowi. Przecież sport to zdrowie! A jednak zdarzają się wyjątki. Zawodowe uprawianie sportu może prowadzić do przyrostu mięśni w lewej komorze serca, a to z kolei do zmniejszenia jej pojemności. W efekcie naczynia wieńcowe nie zaopatrują lewej komory w odpowiednią ilość krwi, co przy dużym wysiłku może doprowadzić do zaburzeń pracy serca.
Szanse na przetrwania
Najważniejszą rzeczą w ratowaniu ludzkiego życia jest czas. Należy zapamiętać, że szanse na udzielenie skutecznej pomocy ofierze NZK maleją z każdą minutą o 7 – 10 %. Stan nagłego zatrzymania krążenia jest zwykle odwracalny, jeżeli w ciągu kilku minut od nastąpienia zapaści naczyń zostanie przeprowadzona defibrylacja, czyli zabieg medyczny polegający na zastosowaniu impulsu elektrycznego prądu stałego o określonej energii, zewnętrznie poprzez powierzchnię klatki piersiowej.
Ile minut trzeba czekać, zanim pogotowie dotrze do poszkodowanego? Często jest to o 4 minuty za późno. Jedynie przełamanie bariery strachu przed udzielaniem pierwszej pomocy oraz powszechny dostęp do sprzętu ratowniczego, jakim jest defibrylator, może zmniejszyć ilość śmiertelnych ofiar NZK. Projekt „Ratuj z Sercem” to inicjatywa, która promuje ideę samodzielnej pomocy udzielanej przez świadków takich wydarzeń. Projekt swój początek wziął właśnie w Katowicach i teraz rozpowszechnia się na całą Polskę. Działalność projektu postanowiła wesprzeć firma Natural Pharmaceuticals i w ramach prowadzenia swojej polityki społecznej odpowiedzialności przekazała defibrylator Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Aby nowoczesny sprzęt ratowniczy spełniał swoją funkcję niezbędne jest rozpowszechnianie informacji o tym, jak się nim posługiwać. Pomimo iż użycie defibrylatora nie wymaga specjalistycznej wiedzy medycznej, potrzebne jest specjalne szkolenie. Pracownicy AWF Katowice odbędą takie szkolenie, aby móc w stu procentach dbać o bezpieczeństwo społeczności akademickiej.
Nadesłał:
kas_pol
|