Bezpieczne i łatwe w użyciu stacje ładujące
W ciągu ostatnich dwóch stuleci emisja niektórych szkodliwych gazów wywołana aktywnością człowieka doprowadziła do wzmocnienia naturalnego zjawiska zwanego efektem cieplarnianym.
Może mieć ono daleko idące konsekwencje dla klimatu i ekosystemów na całym świecie. Dlatego też wspólnota międzynarodowa zainicjowała działania, które mają ograniczyć stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze i wyznaczyła cel redukcji globalnej emisji o połowę do roku 2050.
Dzięki zerowym emisjom gazów i pyłów oraz cichej pracy, pojazdy elektryczne stanowią wydajne i konkretne rozwiązanie kwestii redukcji obciążenia środowiska przez transport. Są one ostatnim brakującym ogniwem w łańcuchu zrównoważonej komunikacji w mieście (pociąg, tramwaj, autobus, rower) doskonale odpowiadając potrzebom kierowców pokonujących krótkie, kilkudziesięciokilometrowe dystanse na obszarach zabudowanych. Chodzi przede wszystkim o osoby dojeżdżające do i z pracy oraz floty samochodowe wielu firm.
Regularne korzystanie z pojazdu elektrycznego wymaga obecności bezpiecznych i łatwych w użyciu stacji ładujących. Co więcej, taka infrastruktura powinna pozwalać użytkownikom na ładowanie akumulatorów pojazdu podczas każdego postoju (w domu, w pracy, centrum handlowym, na parkingu itd.), nie wymuszając postoju tylko w celu ładowania: cała idea ładowania pojazdów elektrycznych to „ładować, gdy parkujemy”, a nie „parkować, żeby naładować”, jak w przypadku tradycyjnych aut. Dlatego też potrzebna jest różnorodna infrastruktura ładująca, która umożliwi pogodzenie możliwości pełnego naładowania akumulatorów z nawykami kierowców dyktującymi miejsca postoju:
- Podczas długich postojów (przez noc w domu, w ciągu dnia w pracy), można naładować akumulator do pełna w ciągu 6 do 8 godzin przy pomocy domowej lub specjalistycznej instalacji elektrycznej.
- Podczas krótszych postojów trwających 1 do 2 godzin (parking, centrum handlowe, parking przy drodze publicznej, przerwa na lunch itd.), konieczne jest ładowanie przy użyciu specjalnego terminalu.
- W sytuacjach, gdy konieczny jest jednak postój na ładowanie (podczas długiej podróży lub po intensywnym użytkowaniu w pracy, np. w przypadku taksówek lub flot samochodowych) potrzeba możliwości bardzo szybkiego ładowania trwającego 15 do 20 minut.
„W każdej z tych sytuacji, bezpieczeństwo użytkownika, pojazdu i instalacji podczas ładowania jest sprawą zasadniczą. Jest to czynnik, który ogranicza wydajność i użycie istniejących gniazdek elektrycznych podczas ładowania w warunkach domowych. Różne tryby ładowania zdefiniowane przez międzynarodowe standardy oferują rozwiązanie dla tej kwestii.” – mówi Aaron Davis, Member of the Executive Committee w Schneider Electric.
Pojawienie się pojazdów elektrycznych w życiu codziennym klientów nie powinno wymuszać zmiany przyzwyczajeń czy tworzyć potencjalnie niebezpiecznych sytuacji podczas ładowania akumulatorów. Pojemność baterii pojazdu napędzanego wyłącznie energią elektryczną wynosi około 20 kWh, co zapewnia autonomię energetyczną (swobodę jazdy) na dystansie około 150 kilometrów; pojazdy o napędzie hybrydowym o pojemności około 3 do 5 kWh oferują autonomię na dystansie 20 do 40 kilometrów (w przypadku pojazdów konwencjonalnych za autonomię odpowiada silnik cieplny). Jako że poziom autonomii energetycznej jest ograniczony, niezbędne jest ładowanie akumulatorów pojazdu średnio co 2 do 3 dni. W praktyce oznacza to, że kierowcy prawdopodobnie naładują baterie przy pierwszej nadarzającej się okazji.
Jako że poziom autonomii energetycznej jest ograniczony, niezbędne jest ładowanie akumulatorów pojazdu średnio co 2 do 3 dni. W praktyce oznacza to, że kierowcy prawdopodobnie naładują baterie przy pierwszej nadarzającej się okazji.
Do ładowania w trybie normalnym (3 kW) producenci samochodów zaopatrują auta we wbudowane ładowarki, które podłącza się do sieci elektrycznej AC o napięciu 230 woltów przy pomocy kabla.
W przypadku szybkiego ładowania (22 kW, a nawet 43 kW i więcej) producenci oferują dwa rozwiązania:
- korzystanie z wbudowanej ładowarki o mocy 3 do 43 kW przy napięciu 230 woltów w trybie jednofazowym lub 400 woltów w trybie trójfazowym.
- lub użycie ładowarki zewnętrznej, która zmienia prąd przemienny w stały i umożliwia ładowanie na poziomie 50 kW.
„Optymalizacja sektora transportowego, największego konsumenta paliw kopalnych i producenta dwutlenku węgla, jest niezbędna, aby sprostać nadchodzącym wyzwaniom związanym z ochroną klimatu i rosnącym zapotrzebowaniem na energię.” – dodaje Aaron Davis, Schneider Electric.
Pojazd elektryczny, brakujące ogniwo w łańcuchu zrównoważonej komunikacji w mieście, stanowi istotny krok naprzód na drodze redukcji negatywnego wpływu transportu na środowisko. Rozwój i powodzenie systemu transportu elektrycznego zależy od dostępności dogodnych instalacji ładujących.
O Schneider Electric
Schneider Electric, globalna firma specjalizująca się w zarządzaniu energią elektryczną, oferuje swoim klientom w ponad 100 krajach świata zintegrowane rozwiązania w wielu różnorodnych segmentach rynku. Firma zajmuje wiodącą pozycję w dziedzinie energetyki i infrastruktury, procesów przemysłowych, systemów automatyki budynków i centrów przetwarzania danych, a także posiada silną pozycję i bogatą ofertę dla budownictwa mieszkaniowego. Koncentrując się na rozwiązaniach, które przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa, niezawodności, wydajności i efektywności energii w roku 2010 grupa uzyskała 19,6 mld Euro przychodów ze sprzedaży. Ponad 110 000 pracowników Schneider Electric aktywnie angażuje się w to, aby pomagać zarówno jednostkom, jak i organizacjom „Korzystać w pełni ze swojej energii”
www.schneider-electric.pl
Nadesłał:
Mondaypr
|
Wasze komentarze (1):
-
~fifi, 2012-11-30 05:19:10
świetna sprawa