Czy tylko poligloci mają szansę podbić świat?
Czy można odnieść sukces poza granicami naszego kraju bez biegłej znajomości języka obcego?
Polska ma jeden z najwyższych wskaźników znajomości języków obcych w Europie. Co więcej, język polski znajduje się w pierwszej 10 najbardziej pożądanych języków obcych w Holandii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech. Nie powinno to dziwić ze względu na ilość emigrantów z Polski w tych krajach. Czy w takim razie można odnieść sukces poza granicami naszego kraju bez biegłej znajomości języka obcego?
– „Wielu Polaków chce pracować za granicą, lecz obawia się, że bez znajomości języka nie ma szans na zatrudnienie i właśnie dlatego rezygnuje ze swoich planów. Biegła znajomość języka obcego nie jest jednak konieczna. Jeśli planujemy wyjazd grupowy, albo np. do prac budowlanych, w szklarni itp., to wystarczy nam podstawowa znajomość języka, albo druga osoba, która posiada takie umiejętności. Znając nawet podstawowe zwroty w języku obcym, możemy znaleźć pracę poza Polską – oprócz wymienionych wcześniej branż: budowlanej i rolniczej, także w gastronomii i hotelarstwie. Oczywiście biegła znajomość języka obcego jest dodatkowym atutem i ułatwi nam asymilację w nowym miejscu zamieszkania i pracy, jednak znając zaledwie podstawy, wciąż możemy liczyć na pewne zatrudnienie” – mówi Karolina Serwańska, Dyrektor Zarządzający Polski HR International.
Język staje się kwestią drugorzędną zwłaszcza w przypadku specjalistów i fachowców. Im więcej umiejętności posiadamy, tym mniejszą przeszkodą będzie słaba znajomość języków obcych. – „Pracownik wykwalifikowany, jeśli chce zrobić karierę poza granicami naszego kraju, nie musi być poliglotą, wystarczy że zna podstawowe zwroty w języku obcym. Polscy specjaliści – lekarze, inżynierowie, programiści są cenieni na całym świecie ze względu na swoje kompetencje. Zagraniczni pracodawcy przymykają oko na braki językowe, jeśli tylko zadeklarujemy, że nadrobimy je w określonym czasie. Podobnie jest w przypadku fachowców, którzy do pracy za granicą bardziej potrzebują uprawnień, mniej zaś certyfikatów językowych. Pomimo tego, że znajomość języków obcych nie jest czynnikiem determinującym w znalezieniu pracy, to coraz więcej osób podejmuje naukę w szkołach językowych. Nie dotyczy to wyłącznie uczniów czy studentów, ale osób w każdym wieku. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome tego, jak znajomość języków obcych może pomóc m.in. w znalezieniu pracy. Wzrost tej świadomości widać także w kierunkach wybieranych przez studentów – coraz więcej osób wybiera filologię” – komentuje Sylwia Ptak, dyrektor szkoły języków obcych Lingualand.
Jeśli nasza znajomość np. angielskiego, jest tylko na poziomie komunikatywnym, to wyjeżdżając do pracy do Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych będziemy w stanie szybko rozwinąć swoje umiejętności lingwistyczne. Tak samo w przypadku każdego języka i kraju. Musimy tylko chcieć to zrobić.
– „Dla osób, które w obawie przed językiem obcym rezygnują z wyjazdu, dobrym rozwiązaniem może być praca za pośrednictwem profesjonalnej agencji zatrudnienia. Agencja zapewni nam opiekuna, który zajmie się sprawami formalnymi i pomoże w razie potrzeby. Nie musimy się obawiać w takiej sytuacji, że sobie nie poradzimy, ponieważ możemy liczyć na wsparcie opiekuna na każdym etapie współpracy. Co więcej, dzięki takiemu wyjazdowi szybciej zyskamy biegłość językową i poczujemy się dużo pewniej. Nic nie zastąpi spotkania z żywym językiem. Taki wyjazd może być najszybszym sposobem na podniesienie swoich umiejętności. Aby to się stało musimy spełnić pewne warunki: nie bać się wyzwań i starać się jak najwięcej porozumiewać w tym języku, nawet jeśli początkowo będziemy go „kaleczyć” – dodaje Karolina Serwańska.
Nadesłał:
UnicornMedia
|