Dochodzenie odszkodowań krok po kroku


Dochodzenie odszkodowań krok po kroku
2018-09-04
Walka o odszkodowanie to często długi i żmudny proces. Dlatego zanim zdecydujemy się na wniesienie sprawy na wokandę, warto zapoznać się z wszelkimi kosztami i ryzykiem.

Droga karna czy cywilna?

Dochodzenie odszkodowania może rozpocząć się już w trakcie procesu karnego. Sędzia nie tylko bowiem musi orzec o winie oskarżonego. Jego decyzja musi także uwzględniać prawnie chronione interesy pokrzywdzonego. Daje więc to nam możliwość ubiegania się o odszkodowanie. Co więcej, sędzia w trakcie postępowania może sam orzec o obowiązku naprawienia szkody przez poszkodowanego. Nie jest jednak konieczne do zamknięcia przewodu sądowego. Co innego, gdy poszkodowany w trakcie procesu złoży stosowny wniosek. Wówczas sąd musi rozstrzygnąć także tę kwestię. Wydłuża to jednak czas trwania całej sprawy. W tym miejscu warto też wprowadzić rozróżnienie pomiędzy odszkodowaniem a zadośćuczynieniem. Pod pierwszy terminem kryje się obowiązek wyrównania strat materialnych, które jesteśmy w stanie przeliczyć na pieniądze. Zadośćuczynienie natomiast to forma rekompensaty finansowej za krzywdy, których nie da się przeliczyć na pieniądze. W przypadku roszczeń spowodowanych uszczerbkiem na zdrowiu będziemy więc ubiegać się o zadośćuczynienie. W procesie karnym możemy jednak nie uzyskać całej żądanej przez nas kwoty. Często więc sprawa ma swoją kontynuację na drodze cywilnoprawnej.

Dochodzenie odszkodowań Toruń - koszty rozprawy

Dochodzenie odszkodowania na drodze cywilnoprawnej może potrwać nawet kilkanaście miesięcy. Od złożenia pozwu i opłacenia wszelkich należności do wniesienia sprawy na wokandę mija zwykle od jednego do sześciu miesięcy. Sam proces trwa natomiast od sześciu do ośmiu miesięcy. W tym czasie odbywa się od trzech do pięciu rozpraw. Sąd bowiem musi wysłuchać każdej ze stron, przesłuchać świadków oraz powołać biegłego.

Jak już wspomniano wcześniej, składając pozew do sądu musimy się liczyć z poniesieniem pewnych kosztów. Zalicza się do nich opłata od pozwu, która wynosi 5% wartości przedmiotu sporu. Poza tym należy wpłacić zaliczkę na poczet opinii biegłych sądowych oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych. To jednak nie wszystko. Pamiętajmy, że w przypadku przegrania sprawy, sąd może obciążyć nas kosztami procesowymi, a także kosztami pełnomocnika strony przeciwnej. Warto więc najpierw udać się do prawnika. Wielu radców zajmuje się tego typu sprawami, np. Kancelaria Ciesielski. Powierzenie swojej sprawy profesjonalistom nie tylko zwiększa poczucie bezpieczeństwa, ale także pozwala przyjąć najlepszą możliwa drogę dochodzenia swoich roszczeń.

Nadesłał:

notatkiprasowe.thefirst

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl