Kilkaset szpitali czekają duże zmiany
Za kilka miesięcy znikną Samodzielne Publiczne Zakłady Opieki Zdrowotnej (SP ZOZ). Docelowo większość szpitali funkcjonujących dotąd jako SP ZOZ, ma zostać przekształcona w spółki kapitałowe.
Za kilka miesięcy znikną Samodzielne Publiczne Zakłady Opieki Zdrowotnej (SP ZOZ). Zgodnie z obowiązującą Ustawą o działalności leczniczej, po zamknięciu roku obrotowego rozpoczętego po wejściu w życie nowej ustawy, czeka je zmiana formy organizacyjno-prawnej. Docelowo większość szpitali funkcjonujących dotąd jako SP ZOZ, ma zostać przekształcona w spółki kapitałowe. Przekształcane szpitale mogą liczyć na częściowe oddłużenie. W budżecie państwa przeznaczono na ten cel 1,4 mld złotych. Jeśli szpital nie zostanie przekształcony w spółkę, jego długi będzie musiał regulować od tej pory podmiot tworzący. W praktyce – powiat. Większość, bo ponad 400 z obecnych SP ZOZ-ów, to szpitale powiatowe.
Samorządów od lat nie stać na utrzymanie szpitali. Tylko w latach 1999-2009 powiaty i miasta na prawach powiatów zlikwidowały 166 Zakładów Opieki Zdrowotnej. Obowiązek pokrycia ujemnego wyniku finansowego nie przekształconych w spółki szpitali powiatowych, ma na celu przyspieszenie ich restrukturyzacji. Zgodnie z treścią Ustawy, w przypadku nie uregulowania zobowiązań deficytowych szpitali, zostaną one w ciągu 12 miesięcy obligatoryjnie przekształcone w spółki, bądź zlikwidowane. Na dotację z budżetu państwa może być już wówczas za późno. Wnioski związane z oddłużeniem składać można co prawda do 31 grudnia 2013 roku, o przyznaniu środków decyduje jednak kolejność zgłoszeń. Szpitale restrukturyzowane w ostatniej chwili, nie zdążą.
Część z obecnych SP ZOZ-ów może zostać zlikwidowanych. Co mają robić w tej sytuacji pacjenci? Zdaniem Jakuba Czarzastego, prezesa zarządu Ratalnie.com, najprawdopodobniej częściej niż do tej pory będziemy musieli korzystać z leczenia prywatnego. – Niektóre placówki zostaną zamknięte. Z drugiej strony, modernizujące się spółki szpitalne poszerzą ofertę usług medycznych dostępnych poza kontraktem z NFZ. W efekcie – częściej będziemy chodzić do lekarza prywatnie. W przypadku droższych zabiegów, pomocne mogą się okazać raty na zabiegi medyczne, takie jak MediRaty. Zamiast czekać 2 lata na zabieg, weźmiemy go prywatnie na raty tak jak pralkę albo lodówkę. Usługi tego typu są już dostępne w około 500 placówkach medycznych w kraju. Przekształcenie SP ZOZ-ów może sprawić, że staną się codziennością.
Nadesłał:
Juicy Marketing
|