Zgodnie z najnowszymi prognozami, w krakowskich przedszkolach zabraknie w tym roku miejsc dla 4 tysięcy dzieci, Wrocław będzie potrzebował ich 2 tysiące. Większa liczba dzieci niż miejsc w przedszkolach państwowych sprawiła, że rodzice zaczynają się interesować także przedszkolami prywatnymi. Bardzo poszukiwane są obecnie placówki profilowane, które koncentrują program wychowania wokół jednego aspektu. Atrakcyjna oferta programowa, wzbogacona na przykład o możliwość nauki języków obcych pozwala na wybicie się na tle konkurencji.

Większość rodziców zdaje sobie sprawę z tego, że kilkuletnie dziecko z łatwością przyswaja sobie język obcy. Przedszkola często prowadzą zajęcia językowe, jednak tylko nieliczne korzystają z metod edukacyjnych nauki języków dostosowanych specjalnie do potrzeb i predyspozycji poznawczych małego dziecka, pozwalających na rozwinięcie u najmłodszych postępów językowych nawet w tak wczesnej fazie nauki języka. W konsekwencji poziom nauczania języków obcych dzieci w wieku przedszkolnym pozostawia wiele do życzenia - mimo, że zajęcia językowe są prowadzone, to nie przynoszą efektów. W obliczu stale rosnącej konkurencji warto wyróżnić się wdrażając możliwość nauki języka w oparciu o sprawdzone i skuteczne metody.

- Dzieci w wieku przedszkolnym wymagają specyficznego podejścia ze strony nauczycieli. Aby edukacja przedszkolna w zakresie językowym przyniosła zamierzony efekt, należy wdrożyć odpowiedni system nauczania, zakładający rozwijanie umiejętności mówienia zdaniami i utrzymanie struktur pełno zdaniowych w pamięci trwałej dziecka. W przeciwnym wypadku dziecko nauczy się jedynie wybranych słówek, a nie komunikacji w języku obcym – radzi Monika Ferreira, Właściciel Dyrektor Zarządzająca MAŁA LINGUA & LINGUA TEENS SPACE, sieci szkół języków obcych dla dzieci i młodzieży, z sukcesem prowadzącej zajęcia w wielu przedszkolach.

Placówki, których program jest uzupełniony o naukę języka obcego na odpowiednim poziomie są bardzo poszukiwane. Opracowanie własnych metod nauczania jest jednak kosztowne, dlatego coraz popularniejszą metodą wprowadzania nowych rozwiązań jest korzystanie z licencji. Uprawnia ona placówkę do prowadzenia działalności pod znaną już w branży marką oraz korzystania z całej wiedzy jaką posiadł licencjodawca na temat określonych aspektów swojej działalności.

- Szkoła językowa udostępnia swój program, materiały dydaktyczne, pomoce naukowe oraz zapoznaje licencjobiorcę z tajnikami danej metody nauczania, którą może wdrożyć w swojej placówce. To idealne rozwiązanie zarówno dla osób, które pragną wzbogacić ofertę programową swojego przedszkola, jak i dla tych, którzy chcą stworzyć niezwykłą przestrzeń nauki języka dla dzieci, bliską dziecięcej wrażliwości, oddziaływującą na wyobraźnię, motywując dzieci do kontynuacji nauki w przyszłości – dodaje Monika Ferreira.

Przedszkole to bez wątpienia biznes z przyszłością. Dobra lokalizacja, wykwalifikowana kadra, ciekawa i przemyślana oferta programowa mogą stanowić prawdziwy przepis na sukces.

Iwona Suwara