Zaczęto rezygnować z oferowania lokat z dzienną kapitalizacją. Co w zamian zaproponują banki?

Lokaty antybelkowe znikają z ofert banków. Lada dzień w ogóle nie będą dostępne. Rząd rozpoczął pracę nad zmianą ustawy podatkowej. Nowe przepisy uniemożliwią korzystanie z furtki, jaką otwierały lokaty z dzienną kapitalizacją. Nowością będzie sposób zaokrąglania odsetek od dochodów kapitałowych. Od tej pory odsetki będą zaokrąglane do pełnych groszy, w górę - nie jak dotychczas do pełnych złotówek, w dół. Zyska na tym budżet państwa. Stracą banki i ich klienci. Głównie, dlatego że zmniejszą się dochody z lokat bankowych.

W takiej sytuacji, w ostatnich tygodniach można było odnotować dużo zmian w ofertach banków. Powoli znikają lokaty antypodatkowe. Banki zmieniają sposób naliczania odsetek, a oprocentowanie lokat maleje. Na razie można uznać, że jest to przejściowa sytuacja. Banki cały czas czekają na wprowadzenie zmian. Po tym, należy spodziewać się, że banki będą chciały powalczyć o klientów, nowymi produktami finansowymi.

Swoją ofertę zmodyfikowało kilku największych graczy na rynku lokat. Getin Bank, Kredyt Bank oraz Millenium Bank nie proponują już lokat z dzienną kapitalizacją. To samo dzieje się, jeśli chodzi o Eurobank, Raiffeisen Bank oraz FM Bank. Obrazują to rankingi lokat bankowych za ostatni miesiąc. Oprocentowanie lokat spadło, a do tego nie można już spotkać depozytów z dzienną kapitalizacją.

Do wymienionych wyżej banków, dołączyły Alior Bank oraz Meritum Bank. Banki te zmieniły swoją ofertę tuż przed zapowiadanymi zmianami. Zniknęły lokaty bankowe z dzienną kapitalizacja, konta oszczędnościowe nie są już tak dobrze oprocentowane. Wprowadzono zmiany we wszystkich produktach, które do tej pory posiadały dzienną kapitalizację. Alior zmienił kapitalizację na miesięczną. Meritum Bank wstrzymał się z oferowanie nowych lokat oraz kont oszczędnościowych.

Początek kwietnia może przynieść sporo zmian na rynku lokat bankowych. Znikną najlepsze lokaty terminowe, które gwarantowały wysoki zysk z odsetek. Stracą na tym klienci. Jednak bardzo prawdopodobne jest, że banki zareagują w odpowiedni sposób oferując nowe produkty oszczędnościowe lub podwyższając oprocentowanie.