Firma poinformowała o wynikach finansowych wypracowanych w pierwszej połowie 2023 r. W tym okresie przychody wyniosły ponad 20,7 mln zł, EBITDA odnotowała wartość blisko 2 mln zł, a zysk netto 760 tys. zł, co wypada imponująco wobec straty w zeszłym roku.

Mazop to innowacyjny producent opakowań z siedzibą w Brwinowie pod Warszawą. Firma ma za sobą udane pierwsze półrocze. Wartość przychodów sięgnęła przeszło 20,7 mln zł, EBITDA z kolei – 2 mln zł. Zysk netto wyniósł 760 tys. zł. Zarząd szacuje, że druga połowa roku będzie co najmniej równie udana i pozwoli osiągnąć dwucyfrowy wzrost przychodów w całym 2023 roku.

- Kryzys energetyczny zmienił nastroje na każdym europejskim rynku, w tym polskim. Blisko połowa sprzedaży Mazopu to eksport, dlatego jako spółka mierzyliśmy się z wieloma problemami specyficznymi dla danego rynku. Dzięki odpowiedniej strategii i konsekwencji udało nam się je pokonać i wrócić na tor szybkiego wzrostu - mówi Krzysztof Rusin, prezes Mazop.

Firma postawiła na zwiększenie mocy produkcyjnych - jest w stanie wyprodukować do 6 mln opakowań miesięcznie - i działań sprzedażowych, dzięki czemu powróciła na tory dynamicznego rozwoju. - Koncentrujemy się szczególnie na klientach z sektora MŚP. Wartość globalnego rynku opakowań do e-commerce ma wynieść do 2027 r. 98 mld euro i rosnąć 18 proc. rocznie – mówi Krzysztof Rusin. Strategię spółki uzupełnia sprzedaż opakowań przez dystrybutorów, a także wyspecjalizowana produkcja dla dużych firm w seriach mniejszych lub średnich.

- Cały proces - od projektowania, przez testowanie prototypów, produkcję i wysyłkę, odbywa się wewnątrz firmy. Nasz know how w zakresie projektowania opakowań, jak i wewnętrzny dział R&D, stanowi nasze najcenniejsze aktywo. Dzięki niemu potrafimy oferować opakowania kompleksowo łącząc różne technologie i surowce na unikatowym poziomie - dodaje Krzysztof Rusin. Firma co roku wprowadza nowe produkty – do najciekawszych z ostatnich nowości należą tekturowe kontenery z 7 warstwowej tektury – np. na baterie do samochodów elektrycznych, ale również opakowania membranowe z biokompostowalną folią oraz wypełnienia piankowe z celulozowej pianki.

- Ekologia i zrównoważony rozwój to główny kierunek rozwoju całej branży opakowaniowej. Dlatego każde opakowanie, które projektujemy, staramy się robić z maksymalnym naciskiem na jego minimalny wpływ na środowisko.

Ekspansja zagraniczna jest dużym atutem firmy i stanowi główne źródło potencjału zwiększenia skali działalności. Największe wzrosty sprzedaży zanotowano m. in. w Szwecji (306 proc.), Holandii (265 proc.) czy Czechach (265 proc.). Spółka planuje też zwiększyć swoją obecność na innych dochodowych rynkach oraz po raz pierwszy otworzyć własny dział handlowy na rynku niemieckim.

Firma rozważa również NewConnect jako jedną z opcji dla dalszego rozwoju - Od jakiegoś czasu patrzymy w stronę giełdy, czekając na odpowiedni moment zarówno od strony szeroko pojętego rynku, jak i naszego biznesu. Do debiutu na rynku NewConnect dojdzie, gdy zostaną spełnione powyższe przesłanki i uznamy, że jest to w interesie spółki oraz akcjonariuszy - mówi Krzysztof Rusin.

Spółka prowadzi również wewnętrzny startup, czyli spółkę Sheep Me Sp. z o.o., która świadczy usługi fulfillmentowe dla e-commerce. -  Postanowiliśmy wykorzystać naszą wiedzę dotyczącą opakowań do zaoferowania naszym klientom usługowego pakowania. Daje nam to możliwość przetestowania naszych opakowań w realnym zastosowaniu, jak również oferowanie naszym klientom bardzo elastycznego i kompleksowego podejścia w zakresie pakowania. Spółka jest młoda, ale w tym roku osiągnie już przychody na poziomie około jednego miliona zł – dodaje Krzysztof Rusin.