2012-04-19
Samochodem elektrycznym po Łodzi? Czemu nie - „zatankowanie” auta w czasie jazdy nie będzie już problemem, bo Manufaktura uruchomiła pierwszy w Łodzi i regionie stacjonarny punkt doładowań pojazdów elektrycznych.

Pierwszym samochodem, który skorzystał ze stacji była sportowa Tesla Roadster, którą oglądać można do niedzieli w czasie Manufaktura Car Show 2012.

Manufaktura połączyła siły z firmą e+ electric mobility, która buduje rynek elektrycznej mobilności w Polsce i posiada własną, ciągle rozbudowywaną sieć punktów doładowań pojazdów elektrycznych. Dzięki tej współpracy posiadacze elektrycznych pojazdów mogą naładować je w Manufakturze.

- Elektryczna mobilność to motoryzacyjna przyszłość i ekologiczna konieczność. Z radością włączamy się w rozwiązania sprzyjające środowisku – podkreśla Slawomir Murawski, Dyrektor Manufaktury. – Jest to zgodne z filozofią Manufaktury, zarządzanej zgodniez zasadami zrównoważonego rozwoju, co potwierdziło ostatnio przyznanie Manufakturze dwóch certyfikatów BREEAM In-use z oceną bardzo dobrą – dodaje.

Stacja w Manufakturze jest pierwszym punktem doładowań sieci e+ poza Warszawą, a jednocześnie pierwszą stacją doładowań pojazdów elektrycznych w Łodzi.

- Decyzję o instalacji pierwszego poza Warszawą punktu doładowań w Manufakturze podjęliśmy nie tylko ze względu na prestiż i popularność tego brandu, ale również z powodu entuzjastycznego nastawienia zarządu do najnowocześniejszych rozwiązań w zakresie mobilności ekologicznej. Wartości społecznej odpowiedzialności biznesu są strategicznym filarem działalności e+ i tym bardziej cieszymy się ze współpracy z Manufakturą i jej teamem - mówi Katarzyna Siekowska, Prezes Zarządu e+.

Dlaczego mobilność elektryczna jest tak korzystna dla środowiska? Transport samochodami elektrycznymi jest tańszy niż samochodami konwencjonalnymi, generuje mniej hałasu oraz mniejszą emisję CO2 do atmosfery niż silniki spalinowe. Koszt energii potrzebnej do przejechania 100 km samochodem elektrycznym to około 5 złotych. Samochody elektryczne znakomicie sprawdzają się w mieście, w którym zużywają mniej energii niż w długiej trasie. Dzieje się tak dlatego, że silnik nie pracuje podczas postoju, a w czasie hamowania energia jest odzyskiwana i trafia z powrotem do akumulatora. Proces ładowania samochodu elektrycznego jest bardzo prosty i sprowadza się do podłączenia odpowiednio dostosowanego auta do punktu ładowania. Ładowanie można przerwać w każdej chwili i rozpocząć je na nowo w innej lokalizacji.

Największymi barierami w rozwoju elektrycznej mobilności w Polsce wciąż jest cena aut, ale również brak infrastruktury. Stąd potrzeba tworzenia sieci punktów szybkiego ładowania elektrycznych pojazdów. Łódź właśnie wykonała pierwszy krok.

Nadesłał: Manufaktura http://www.manufaktura.com