ODBUDOWAĆ PRESTIŻ PRACY W SEKTORZE BUDOWLANYM


2022-07-28
Ministerstwo Edukacji i Nauki opracowuje efektywne programy kształcenia młodzieży, pokrywające się zapotrzebowaniem na rynku pracy.

Z kolei firmy budowlane chcą jeszcze aktywniej włączyć się w system szkolenia pracowników, zarówno na poziomie szkolnictwa zawodowego, jak i na wyższych uczelniach. Braki kadrowe na rynku budowlanym są coraz bardziej odczuwalne. O tym jak im przeciwdziałać przedstawiciele branży oraz strony rządowej dyskutowali podczas debaty zatytułowanej „Priorytety rynku pracy i szkolnictwa zawodowego w branży budowlanej”.

W spotkaniu uczestniczyli szefowie czterech największych firm budowlanych w Polsce, eksperci z Politechniki Krakowskiej i Polskiego Instytutu Ekonomicznego, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i wiceminister edukacji i nauki, a zarazem pełnomocnik rządu ds. kształcenia zawodowego Marzena Machałek.

Debatę otworzył minister infrastruktury, który podkreślił, że wyzwania dotyczące kształcenia kadr wiążą się z realizacją inwestycji budowlanych, które pomimo sytuacji geopolitycznej są realizowane zgodnie z planem. - Gdy zapewnimy odpowiednie kadry , to od razu wzrośnie konkurencyjność firm rodzimych wobec firm globalnych, realizujących inwestycje w Polsce - zauważył Andrzej Adamczyk.

Tymczasem Marzena Machałek zwróciła uwagę, że w kraju nie brakuje szkół technicznych, a wyzwaniem jest efektywne kształcenie młodzieży, tak by pokrywało się z zapotrzebowaniem na rynku pracy. – Chodzi o takie ukształtowanie systemu, by samorządom i szkołom opłacało się kształcić w zawodach szczególnie poszukiwanych. Dlatego posta­nowiliśmy tak wszystko przygotować, od prognozowania po finansowanie, by w efekcie kształcenie powiązać z ocze­kiwaniami pracodawców. Dlatego od 2019 r. szkoła nie może otworzyć no­wego kierunku, jeśli nie ma powiązania z pracodawcą – wyjaśniła wiceminister edukacji i nauki.

Do faktu, że to jedyny właściwy kierunek nie trzeba przekonywać przedstawicieli największych firm budowlanych działających na rodzimym rynku.

Branża budowlana konkuruje o pracowników z zakładami przemysłowymi. I nie jest to łatwa sytuacja, nam jest trudniej zorganizować edukację jednym miejscu, regionie, tak jak np. zakład pracy może w swoim mieście stworzyć jedną sprofilowaną klasę. Firmy budowlane realizują inwestycje w różnych regionach kraju i nie mają takiego komfortu. Dlatego warto zorganizować klasy profilowane w technikach czy szkołach zawodowych, które nie będą poświęcone jednemu podmiotowi. I wspólnie, jako firmy z jednej branży, możemy opracować propozycje programowe dla takich klas – zaproponował Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabag.

Konieczność odbudowy prestiżu pracy w sektorze budowlanym i przyciągnięcia do branży jak największej ilości młodych ludzi, podkreślali prezes Porr SA Piotr Kledzik oraz wiceprezes Erbud SA Jacek Leczkowski. - Praca w budownictwie bardzo się zmieniła od czasów, gdy była koja­rzona z Maliniakiem z serialu „Czter­dziestolatek". Jest innowacyjna, wyko­rzystujemy nowoczesne technologie i wynagradzamy godnie ludzi – zaznaczył ten drugi.

– Musimy wspólnie śle­dzić potrzeby rynku, a następnie szybko i konkretnie działać. Wiedząc, że szkoły mają problem z niedoborem kadry mo­żemy włączyć się w proces edukacji, an­gażując naszych fachowców z firmy, by zachęcali do podjęcia nauki w zawodzie – zadeklarował prezes Budimeksu Artur Popko, który potwierdził, że branża jest gotowa nadal inwestować i wspierać polskie szkolnictwo, dlatego firmom szczególnie zależy na dialogu i współpracy w tej kwestii z administracją państwową.  – Wszystko co jako branża zrobimy dla kształcenia młodych ludzi, jest inwestycją w przyszłość, ale powinno być promowane i doceniane przez rząd – dodał Wojciech Trojanowski ze Strabag.  

Każda z wymienionych firm od lat wspiera szkolnictwo zawodowe i technika, nawiązując współpracę w dziedzinie szkoleń pedagogów, stypendiów czy pomocy dydaktycznych. A wykwalifikowani pracownicy dzielą się z uczniami swoją wiedzą i doświadczeniami odnośnie zawodu budowlańca. Współpraca obejmuje także wyższe uczelnie techniczne, firmy organizują spotkania ze studentami, oferują staże i praktyki.

Na Politechnice Krakowskiej stawiamy na elastyczność w podejściu do kształcenia, działa system umów między studentem, a firmą. – Np. student pisze pracę magisterską na temat związany z profilem działalności konkretnej firmy, otrzymuje stypendium, a potem pracę – tłumaczył prof. Andrzej Szarata, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej.

Uczelnia otwiera się także na studentów z Ukrainy i nie jest to działanie przypadkowe. Na pierwszy rok przyjęto łącznie 100 osób (70 na kierunek budownictwo i 30 na transport), a chętnych było cztery razy tyle. Firmy budowlane działające na polskim rynku bazują dziś na zagranicznych pracownikach.

Zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego Andrzej Kubisiak wskazał w czasie debaty, że w dłuższej perspektywie sytuacja na polskim rynku pracy będzie coraz trudniejsza.  – Wybuch wojny na Ukrainie, wbrew początkowym opiniom, nie spowodował gwałtownego odpływu pracowników z branży budowlanej. Jednak demografii w perspektywie dwóch dekad nie zmienimy, poza tym doświadczenia innych państw wskazują, że im wyższy poziom dobrobytu społeczeństwa, tym trudniej pozyskać pracowników fizycznych – wyjaśnił ekspert.

– Zależy nam na wsparciu szkolnictwa i dobrze przygotowanych do pracy kadrach, bo bez nich nie zrealizujemy inwestycji. Ale też oczekujemy, że przyniesie to nam pewne korzyści i zyskamy pewne preferencje zwłaszcza w porównaniu z tymi, którzy takiej działalności na rzecz edukacji nie podejmują. Wspierając szkolnictwo, przygotowujemy kadry także dla innych firm – zakończył prezes Porr SA, który powołał się na przykład Norwegii, gdzie przy ocenie ofert na realizację inwestycji publicznych firmy zyskują dodatkowe punkty za zatrudnienie stażystów.


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

iwonamichalowska

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl