Półmetek wyprawy „Na jedwabnym szlaku”


Półmetek wyprawy „Na jedwabnym szlaku”
2011-09-12
Walka z czasem, problemami technicznymi i własną wytrzymałością – tak w skrócie można opisać pierwsze 8000 km, które pokonali członkowie wyprawy motocyklowej „Na jedwabnym szlaku”.

W wyprawie trwającej od 30 lipca br. uczestniczą czterej pasjonaci podróży: Piotr Ganczarski, Andrzej Pietrzyk, Grzegorz Szczygieł oraz Maciej Zatoński. Ich celem jest przebycie motocyklem biegnącego przez 16 krajów Jedwabnego Szlaku, który w starożytności uchodził za najdłuższy trakt handlowy na świecie.

Z każdym dniem uczestnicy muszą zmagać się z nowymi przeciwnościami. Motory eksploatowane w tak ekstremalnych warunkach kilkukrotnie odmówiły już posłuszeństwa, co wiązało się z przymusem zakupu i montażu części na miejscu. Podróż jest też nieustannym wyścigiem z czasem, ponieważ wizy w odwiedzanych krajach azjatyckich mają bardzo krótki okres ważności.

Do Tadżykistanu zdołaliśmy wjechać dosłownie na 5 minut przed zamknięciem granicy. Gdyby nam się nie udało, musielibyśmy wrócić do stolicy (Taszkient), zapłacić 500 euro kary a następnie oczekiwać na wydanie nowych dokumentów - mówi Grzegorz Szczygieł, uczestnik wyprawy.

Chcąc bezpiecznie pokonać tak długą trasę, uczestnicy musieli zaopatrzyć się w szereg rozwiązań technologicznych. Motory zostały wyposażone w zaawansowane urządzenia GPS, które pozwalają na bieżąco monitorować podstawowe parametry takie jak średnia prędkość czy zużycie paliwa.

Uczestnicy otrzymali dwa urządzenia TwoNav Delta oraz dwa GPS Logistic Pro, które umożliwiają śledzenie uczestników wyprawy online. W tym celu wystarczy zalogować się na stronie internetowej https://track.gpsguardian.pl/monitoring/ ‒ mówi Piotr Majewski z firmy Rikaline.

Wyprawa potrwa do września br. Więcej informacji na stronach internetowych:

track.gpsguardian.pl/monitoring (login: wmnajsz hasło: wmnajsz)

www.jedwabnyszlak2011.pl


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

inplusPR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl