Poradnik pięknego ciała: jak dbać o stopy?
Artykuł odpowiada na pytanie postawione w tytule
Może by tak pedicure?
Stopy to wyjątkowo wrażliwa część ciała. W założeniach mają nieść nas przez całe życie, często jednak odmawiają posłuszeństwa. Zaniedbana stopa nie zawsze od razu daje o sobie znać. Czasami upłynie dużo czasu nim zaczniemy odczuwać jakikolwiek dyskomfort. Pomijając kwestie urazów, stopy rzeszy ludzi są po prostu zaniedbane. Kobiety mają jeszcze w zwyczaju pozbywać się starego naskórka, ale mężczyźni są nawet nieświadomi, że można to robić. Nie chcę nikogo obrazić, oczywiście czasy się zmieniły i mężczyźni także. Niemniej warto pamiętać o pielęgnacji stóp. Razem ze specjalistkami od pedicure z salonu Piękne Ciało podpowiemy Wam jak to zrobić.
-
Pumeks to twój przyjaciel. Regularnie usuwanie starego naskórka to absolutna podstawa. Pomaga uzyskać stopy gładkie i miękkie. Dla lepszego efektu można po zabiegu polewać je wodą, na przemian ciepłą i zimną.
-
Odpowiednie obuwie i skarpetki. Stopa nie posiada gruczołów łojowych, właśnie dlatego tak łatwo się poci i prędko uwalnia nieprzyjemny zapach. Można temu przeciwdziałać kupując „oddychające” buty i skarpetki. Nie są bardzo drogie, a wyraźnie poprawiają stan naszych kończyn.
-
Pedicure. Wizyta w salonie kosmetycznym na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc. Profesjonalny kosmetolog złuszczy naskórek za pomocą frezarki i dokładnie dopasowanych do Twojej skóry pellingów. Efekt murowany!
-
Maski odżywczo-regenerujące. One także mogą uczynić wiele dobra naszym strudzonym zwieńczeniom nóg. Każdy salon kosmetyczny ma takie usługi w swojej ofercie, ale można też pomyśleć nad stworzeniem własnej maści, np. na bazie miodu i goździków.
-
Masaż. Kojarzy się z czymś luksusowym, chociaż jest dostępny dla stosunkowo szerokiej grupy odbiorców. Może być źródłem niewysłowionej rozkoszy, ale przede wszystkim pobudza krążenie, co pozwala stopie być zdrową i ładną.
Zaniedbanie stóp może prowadzić do bardzo nieprzyjemnych konsekwencji, dlatego nie należy ich pomijać w codziennej pielęgnacji.
Nadesłał:
Daniel Getsiński
|