Przez żołądek do serca, czyli jak upichcić coś pysznego dla swojego mężczyzny


Przez żołądek do serca, czyli jak upichcić coś pysznego dla swojego mężczyzny
2016-10-04
Niedawno obchodziliśmy Dzień Chłopaka. Bez względu na to, na jaki prezent zdecydowałyśmy się dla naszego partnera, powinnyśmy – nie tylko od święta – pamiętać o jednej niezmiennej zasadzie, że miłość idzie w parze… z jedzeniem!

Zatem, powinno być nam dobrze znane powiedzenie: „przez żołądek do serca”. Każdy z nas, nie tylko mężczyźni, uwielbia otrzymywać własnoręcznie wykonane prezenty, którym może być właśnie przygotowana pyszna przekąska czy potrawa. Tym bardziej, że obecnie nowoczesne sprzęty AGD zdecydowanie ułatwiają nam ich przyrządzanie.

Od czasu do czasu – nie tylko od święta, ale też bez okazji – warto poprzez przygotowanie posiłku pokazać naszej drugiej połówce, że jest dla nas ważna. Dla naszego partnera świadomość, że jesteśmy dla niego gotowi poświęcić nasz wolny czas na spędzenie go w kuchni, zwłaszcza jeśli na co dzień nie przepadamy za gotowaniem, będzie bezcenna.   

Na skróty – postaw na afrodyzjaki

Jak wiadomo od wieków afrodyzjaki, które swoją nazwę zawdzięczają greckiej bogini miłości – Afrodycie, rozpalają zmysły. Należą do nich m.in. krewetki, ostrygi, chilli, szparagi, owoce (np. mango, granat, ananas, truskawki), awokado, szampan, wino czy czekolada. Jeśli zatem nie przepadasz za gotowaniem, wówczas możesz zdecydować się na przygotowanie niezbyt czasochłonnej sałatki, przystawki czy deseru z użyciem właśnie tych cennych składników. Po zaserwowaniu takiego dania na pewno dalsza część wieczoru będzie udana.

A może jednak kolacja i deser?

Jeśli jesteśmy skłonni podjąć większe wyzwanie, możemy przygotować słodki podwieczorek lub pożywne danie na kolację wraz z deserem.

Jeśli Twój partner jest miłośnikiem słodyczy może to być ciasto. W przypadku kolacji warto postawić na danie włoskie, które są smaczne i zazwyczaj proste w przygotowaniu np. pizza czy lasagne. Te zadania możemy sobie ułatwić za pomocą… wielofunkcyjnego piekarnika. Dzięki niemu zaoszczędzimy maksymalnie swój czas i wysyłek, niezbędny do przygotowania potrawy, a przy tym będziemy mieć pewność, że nasze danie jest odpowiednio przygotowane i smaczne. I nie ma w tym nic złego – w końcu podstawowymi cechami dobrego, nowoczesnego sprzętu AGD są: ergonomiczność i komfort użytkowania.  

Zatem, naszym sprzymierzeńcem w kuchni będzie wielofunkcyjny model. Na rynku możemy znaleźć piekarniki, które po odpowiednim zaprogramowaniu same przeprowadzą proces pieczenia. Wśród nich możemy wybrać m.in: funkcję Slow Cooking – unikalny sposób pieczenia, pozwalający na przygotowanie posiłku w dłuższym czasie, ale przy całkowitym zachowaniu jego aromatu, smaku oraz co najważniejsze – wartości odżywczych. Dużym ułatwieniem będzie także wybór piekarnika z funkcją „Książki Kucharskiej”, czyli wieloma automatycznymi programami pieczenia. Dzięki elektronicznemu sterowaniu piekarnik wybiera parametry automatycznie (odpowiednie grzałki, temperaturę pieczenia oraz czas). Oznacza to, że możemy powtórzyć dokładnie te same wyniki pieczenia w każdym momencie, kiedy tylko tego potrzebujemy. Można w taki sposób przygotować między innymi lasagne, grillowanego pstrąga czy smakowity sernik.

Zatem – do dzieła!

Więcej informacji nt. piekarników Hotpoint oraz pozostałych sprzętów AGD marki można znaleźć na stronie internetowej: www.hotpoint.pl oraz na blogu Mike & Mary, który marka Hotpoint objęła swoim patronatem (http://mikemary.pl).


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

38PR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl