Przydomowa wytwórnia pelletu


Przydomowa wytwórnia pelletu
2012-08-13
Mali przedsiębiorcy branży stolarskiej, wytwórcy mebli, trumien i innego typów wyrobów drewnianych oraz rolnicy, a nawet sadownicy mają zwykle jeden wspólny problem – co robić z odpadami pochodzenia roślinnego.

Nie ważne, czy chodzi o słomę, trociny, gałęzie i liście, czy nawet o łuski ze słonecznika - teraz wszystko to da się wykorzystać i nawet na tym zarobić. Skończyły się czasy, w których resztki drewna spalało się, albo wyrzucało gdzie popadnie - teraz technologia pozwala na przetwarzanie ich na paliwo o właściwościach nawet lepszych niż całe kawałki drzew. Pellet, bo o nim mowa jest przyszłością - oprócz samego faktu zagospodarowania wszystkich resztek, charakteryzuje się niską ceną, wygodą użytkowania i magazynowania (przechowuje się go w czystych workach), wartością energetyczną konkurencyjną z tradycyjnymi paliwami, łatwością zastosowania w ogólnodostępnych na rynku kotłach centralnego ogrzewania, a o tego jest ekologiczny - podczas spalania uwalnia tylko te substancje, jakie pobrała roślina, z której powstał gdy rosła. Czy warto go wytwarzać samemu? Odpowiedź jest oczywista - tak. Przydomowe, małe linie do produkcji peletu są niezbyt drogie, a pozwalają wytwarzać dość paliwa, by zarobić na jego sprzedaży. Składają się z podstawowych elementów używanych w przemysłowych wytwórniach - tyle, że zminiaturyzowanych. Dzięki temu, że proces produkcji jest nieskomplikowany, każdy może zacząć. Nie są potrzebne nawet żadne wielkie sieczkarnie. Jeśli dysponujemy drobnym materiałem, jak na przykład trociny, to wystarczy zainwestować w podstawową maszynę do pelletowania i rozpocząć zarabianie, a przynajmniej oszczędzanie na kosztach ogrzewania. Dzięki temu nie są wymagane duże nakłady finansowe na start, a inwestycja często zwraca się w ciągu sezonu, potem już tylko na siebie zarabia. A co najlepsze, nie mamy już przy zakładzie hałdy trocin.

Więcej na tej stronie


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Kat Alog

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl