Powód? Poprawa ocen, poszerzanie wiedzy i moda, ponieważ „na korki chodzi kolega”. 

 W badaniu wzięło udział ponad 623 rodziców i 2045 uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z całego kraju. Ankieta została przeprowadzona za pośrednictwem systemu dziennika elektronicznego.

Chcesz być na topie? Zapisz się na korki.

Dawniej były powodem wstydu i kompleksów. Dziś są wpisane w codzienny plan lekcji niemal połowy polskich uczniów jako dodatkowa forma edukacji, ciekawe doświadczenie i sposób spędzania czasu z rówieśnikami. Aż 71% dzieci i młodzieży w wieku szkolnym biorących udział w badaniu przyznało, że chętnie uczęszcza na korepetycje. Najbardziej popularnymi przedmiotami edukacji pozaszkolnej są matematyka (62%) i język angielski (50%). Co piąty uczeń uczęszcza na dodatkowe lekcje chemii lub fizyki, a co dziesiąty historii i geografii. Rodzice również nie wyobrażają już sobie edukacji swoich dzieci bez zajęć pozaszkolnych. Indywidualne podejście do ucznia sprawia, że zrozumienie materiału jest łatwiejsze, dzięki czemu wyniki sprawdzianów i egzaminów są lepsze. Na decyzję 44% rodziców o wysłaniu dziecka na korepetycje wpływa zbyt szybkie tempo nauki na lekcji. Niespełna 30% deklaruje, że powodem jest potrzeba lepszego przygotowania do egzaminów i poprawienia ocen na koniec roku szkolnego lub chęć poszerzania wiedzy zdobytej na lekcji (26%).

Korepetycje ciągle popularne

Z sondażu wynika, że potrzebę uczęszczania na dodatkowe zajęcia najczęściej sygnalizuje rodzic. Ponad połowa ankietowanych rodziców zauważa trudności w nauce oraz słabe wyniki na egzaminach i sprawdzianach, ale także umiejętności i zainteresowania dziecka, które warto rozwijać poza szkołą. Co ciekawe, chęć uczęszczania na tak zwane korki coraz częściej deklarują sami uczniowie (71%). Najmniejszą grupę stanowią w tym przypadku nauczyciele. Jedynie 3% pedagogów zgłasza rodzicom potrzebę uzupełnienia braków dziecka w nauce, a niespełna 1% zauważa wyjątkowe umiejętności ucznia. Sondaż Librusa wykazał również, że według uczniów i rodziców najlepszym korepetytorem jest nauczyciel danego przedmiotu. Wybór najczęściej pada na pedagoga spoza szkoły dziecka lub studenta. 

Uczyć nowocześnie

Wzbudzenie zainteresowania i chęci do nauki to nie lada wyzwanie dla współczesnych korepetytorów. Blisko 80% z nich stosuje standardowe ćwiczenia i wykłady, a także rozmowę i dyskusję. Ponad 40% wykorzystuje podręczniki szkolne, by wspólnie z uczniem odrobić lekcje. Niespełna 30% odpytuje podopiecznych z omawianego materiału, a co piąty nauczyciel wskazuje na programy interaktywne i pocztę elektroniczną. – Gwarancją poprawy jakości nauczania jest wykorzystanie dostępnych na rynku nowoczesnych narzędzi. Rozwiązania IT dla edukacji pozwalają przekazywać wiedzę w ciekawy i przystępny sposób. Coraz większą popularność, także wśród korepetytorów, zyskują na przykład platformy e-learningowe, które umożliwiają kontakt z korepetytorem i naukę w sposób zdalny. Nadchodzącej rewolucji upatrujemy także w innowacyjnej technologii e-Tablicy, która jest specjalnym, webowym oprogramowaniem, zdolnym do „notowania” przebiegu szkolnej lekcji w sposób automatyczny, pozwalającym uczniowi skupić się na zrozumieniu toku rozwiązywania zadania. Notatki wykonują się same i wysyłają na konto ucznia w dzienniku elektronicznym – mówi Marcin Kempka, prezes firmy Librus.