2021-12-30
Suche powietrze, warstwy ubrań, które codziennie nosimy na sobie oraz ekstremalne różnice temperatur - wszystko to sprawia, że jesteśmy teraz częściej zmęczeni i mocniej się pocimy. Marzymy o świeżej morskiej bryzie, kąpielach w oceanie i bieganiu w samym bikini.

 

Zanim jednak uciekniemy na egzotyczne wakacje - proponujemy kilka sposobów na poczucie prawdziwej fali świeżości. Na własnej skórze.

 

Dokładne oczyszczanie skóry to podstawa dobrego samopoczucia. I nie chodzi jedynie o zmycie zanieczyszczeń czy makijażu, ale także o usunięcie martwych komórek skóry oraz zadbanie o utrzymanie ochronnego płaszcza hydro-lipidowego. Ważne jest nie tylko czym, ale także jak często to robimy.

 

Zrób to z twarzą

 

Twarz myjemy szybko, ostrożnie i bardzo dokładnie. Najbardziej delikatnym
i zachowującym równowagę skóry produktem jaki znajdziemy. Uwaga na zbyt gorącą wodę! Może spowodować rozszerzenie i pękanie naczyń krwionośnych oraz pozbawiać skórę niezbędnej bariery lipidowej. Ciepło może również zaostrzać trądzik różowaty. Twarz myjemy dwa razy dziennie - rano i wieczorem, przy czym zmycie skóry po całym dniu jest szczególnie ważne. Rano wystarczy delikatnie ją opłukać, choćby po to, aby zmyć produkty do nocnej pielęgnacji. Raz w tygodniu możesz użyć produktu złuszczającego dopasowanego do Twojego typu cery. Ważne: zawsze należy umyć spoconą buzię po treningu!

 

 

Oczyszczający rytuał kąpieli

Jeśli chcemy poczuć się naprawdę świeżo wieczorem można zastosować japońską metodę mycia ciała. Czyli? Najpierw bierzemy prysznic i zmywamy ze skóry wszystko czego nie potrzebujemy. A potem wchodzimy do wanny z dodatkiem soku z cytryny i soli morskiej. Ten sposób nie tylko sprawia, że skóra zachowuje dobrą kondycję oraz jest długotrwale odświeżona, ale też jest czasem cudownego odprężenia.

Rześko przez cały dzień

Chociaż pocenie się to naturalny proces, który dotyczy każdego z nas, jednak zimą często daje nam się we znaki mocniej niż w letnie upały. Jak to możliwe? Opatulony w kilka warstw odzieży organizm chroni się przed przegrzaniem. Z kolei przy temperaturach minusowych ciało intensywnie oddaje ciepło poprzez parę wodną. To naturalna reakcja. Jeśli jednak pocenie się zaczyna przeszkadzać nam w codziennym życiu, warto wybrać się do lekarza. Może on zalecić leki hamujące przekazywanie przywspółczulnych impulsów nerwowych, zastrzyki z botoksu lub jonoforezę. Pomogą nam też: noszenie ubrań z naturalnych materiałów oraz regularne stosowanie dezodorantów. Nowe dezodoranty w sprayu Sanex Zero% zapewniają perfekcyjną świeżość i ochronę od 24h do 48h, w zależności od wariantu. Zostały przetestowane dermatologicznie oraz dbają o zdrowie skóry. Dostępne są trzy opcje – Sanex Zero% Invisible, Sanex Zero% Sensitive oraz Sanex Zero% Extra Control - żadna z nich nie zawiera soli aluminium, alkoholu etylowego i nie pozostawia śladów na ubraniu.

 

 

 

Nadesłał: kabe1