40% ankietowanych zapytanych o to, w jaki sposób będzie robić zakupy za 10 lat, wskazywało na smartfony i aplikacje mobilne jako narzędzia do realizacji zakupów. Podobna grupa (36% badanych) uważa, że do komunikacji ze sklepem będzie wykorzystywać właśnie urządzenia i aplikacje mobilne – pokazało badanie sondażowe „Zakupy w 2025 roku”, zrealizowane na zlecenie Leroy Merlin Polska.

- Pracujemy nad technologiami tak żeby nawet w zamkniętych pomieszczeniach z dokładnością do kilkunastu centymetrów móc lokalizować klienta i produkt. Takie technologie są dostępne na rynku i coraz częściej są implementowane w telefonach i aplikacjach. Wykorzystują je firmy handlowe do tego żeby wskazywać klientowi gdzie dokładnie znajdzie produkt, którego szuka – mówi newsrm.tv Krzysztof Kozłowski, dyrektor Badań i Rozwoju Sieci i Platform Usługowych, Orange Polska.

W przyszłości zakupy będziemy robić w domowym zaciszu, towary będą na wyciągniecie ręki. – Pracujemy też nad technologiami wirtualnej rzeczywistości. Na smartfonie możemy obejrzeć dany przedmiot w trzech wymiarach. Takie technologie są już dostępne i w sklepach internetowych są już stosowane – dodaje Krzysztof Kozłowski.

Na tym nie koniec. Urządzenie takie jak projektor może stać się narzędziem, które pomoże np. w zaprojektowaniu pomieszczenia lub nawet za jego pomocą zrobimy zakupy. – Możemy wyobrazić sobie, że projektor służy jako rzutnik na ścianę, który wyświetla najnowsza kolekcję w sklepie. My klikając możemy wybrać co nas interesuje – wyjaśnia Agnieszka Jaśkiewicz, Head of Marketing Poland w Sony Mobile Communications.

Dzisiejszy handel coraz większą uwagę skupia na budowaniu relacji z klientem. A klienci oczekują, że niezależnie od miejsca, w którym nawiążą kontakt ze sprzedawcą, będą mogli spodziewać się równie szybkiej i kompleksowej obsługi. Tzw. handel wielokanałowy to jedno z największych wyzwań, przed którym stoją przedsiębiorcy. Tym bardziej, że kluczowym kanałem staje się kanał mobilny, dający nie tylko klientom, ale także sprzedawcom praktycznie nieograniczone możliwości dostępu do informacji, nawiązywania relacji i prowadzenia wymiany towarowej oraz świadczenia usług.

- Technologia wkracza dynamicznie do strefy handlu. Coraz więcej konsumentów deklaruje, że zanim podejmie decyzję zakupową konsultuje się ze swoimi znajomymi. Sprawdza ofertę w sklepie internetowym bądź na stronie firmy i dopiero to jest podstawą żeby odwiedzić sklep – dodaje Krzysztof Kordulewski, prezes Leroy Merlin Polska.

O tym, że już dzisiaj granice wykorzystania technologii mobilnych w handlu praktycznie nie istnieją, dowodzi wdrażany projekt „Mobility”. To mobilna platforma dedykowana obsłudze sprzedażowej oraz budowaniu relacji z klientami i pracownikami. Wszyscy pracownicy sieci sklepów Leroy Merlin Polska zostali wyposażeni w smartfony z dostępem do internetu i dziesięciu aplikacji wspierających sprzedaż (aplikacje magazynowe, zakupowe), komunikację wewnętrzną (komunikatory, intranet) oraz zewnętrzną (kontakt z klientami i dostawcami).