Apartament: prestiż i lokata kapitału


2012-02-23
Choć nieruchomości ekskluzywne mają niewielki udział w rynku to jest to segment, który skutecznie opiera się kryzysowi

Apartamenty stanowią tylko kilkanaście procent oferty mieszkaniowej dostępnej na warszawskim rynku pierwotnym. Według danych Emmerson pod koniec 2011 roku stołeczni deweloperzy oferowali ich ok. 2,6 tys. Podczas gdy wszystkich nowych mieszkań wystawionych do sprzedaży było w tym czasie w Warszawie ok. 19 tys. Luksusowe mieszkania mają odrębną grupę odbiorców. Pomimo, wąskiego grona zamożnych nabywców, w tym segmencie rynku notowany jest stabilny poziom sprzedaży, niezależnie od koniunktury gospodarczej. Co decyduje o powodzeniu projektów premium?

Dobra lokata

Popyt na apartamenty utrzymuje się dzięki prestiżowi, który wiąże się z zamieszkaniem w luksusowej inwestycji. Drugim czynnikiem jest świadomość nabywców, że taki zakup to dobrze ulokowany pieniądz. Brak powiązania tego segmentu rynku nieruchomości z koniunkturą gospodarczą zapewnia bezpieczeństwo takiej inwestycji kapitału.

Ceny apartamentów nie spadają nawet w kryzysie. Na koniec 2011 roku stołeczne apartamenty z pierwszej ręki oferowane były w średniej cenie 13 962 zł/mkw., a w końcu 2010 roku kosztowały 14 205 zł/mkw., podaje Emmerson. Poza tym, właściciele takich mieszkań mogą liczyć na długookresowy wzrost ich wartości. Wpływ z wynajmu przewyższa zaś zysk z lokat bankowych.
Inwestowanie w dobra luksusowe to tendencja ogólnoświatowa. Zainteresowanie takim towarem nie słabnie od lat. Wiąże się to z faktem, że na całym świecie społeczeństwa coraz bardziej rozwarstwiają się.

Stabilna sprzedaż

Sytuacja gospodarcza sprawia, że deweloperzy budują teraz głównie w standardzie popularnym. W ostatnich trzech miesiącach minionego roku tylko trzy inwestycje spośród 26 wprowadzonych na rynek warszawski były projektami z wyższej półki, a znalazło się w nich łącznie tylko 60 apartamentów (dane Emmerson). Deweloperzy budując tanie mieszkania zyskują szerokie grono klientów. Zaś dzięki zmniejszaniu powierzchni wprowadzanych na sprzedaż lokali adresują ofertę do jeszcze większej liczby kupujących.

W przypadku apartamentów sytuacja jest odmienna. Tu największym zainteresowaniem cieszą się duże lokale, których powierzchnia znacznie przekracza 100 mkw. – Nasi klienci najchętniej kupują apartamenty, których metraż przekracza 150 mkw. Najbardziej luksusowe apartamenty, które oferujemy w kilku budynkach najwyższej klasy w inwestycji Apartamenty Wilanowska na warszawskim Mokotowie rzadko kupowane są przy wsparciu kredytowym. Klienci płacą za nie ze środków własnych. Sytuacja gospodarcza nie ma w tym przypadku wpływu na popyt. Chętnych na apartamenty jest znacznie więcej niż na mieszkania w podwyższonym standardzie. Negocjacje, które teraz prowadzimy dotyczą także największych ponad 320 metrowych lokali z rozległymi tarasami lub ogrodem – tłumaczy Remigiusz Rogowski, prezes Rogowski Development.  

Prestiżowa lokalizacja

Istotnym elementem stanowiącym o atrakcyjności apartamentów jest ich lokalizacja. Projekty luksusowe mieszczą się w najatrakcyjniejszych dzielnicach, blisko centrum miast, a jednocześnie często w wyjątkowym otoczeniu. Położone blisko terenów zielonych są tak zaprojektowane, aby idealnie komponowały się z naturalnym otoczeniem. Zamieszkanie w tego typu ekskluzywnej inwestycji jest swoistego rodzaju wizytówką. Unikatowość miejsc, w których powstają apartamentowce stanowi o ich prestiżu.
Liderem na rynku apartamentów jest Warszawa. W stolicy apartamenty oferowane są głównie na terenie Śródmieścia i Mokotowa. Sprzedają je także krakowscy deweloperzy. W pozostałych dużych miastach ich wybór jest już znacznie mniejszy.

Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Rogowski Development
http://rogowskidevelopment.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl