Co kryją torebki damskie?


Co kryją torebki damskie?
2012-02-09
Może się w nich znaleźć wszystko. Od butów, przez dezodoranty, a na kanapkach skończywszy. Torebki damskie to prawdziwa kopalnia różności. A każda z nich niezwykle potrzebna.

Są kobiety, które przyznają bez ogródek – tak, mam w torebce bałagan. Nie wiem, co dokładnie leży na dnie, ale jestem przekonana, że kiedyś na pewno się przyda. To popularna postawa. Charakterystyczne jest zwłaszcza ostatnie zastrzeżenie. Przekonanie o tym, że wszystko, co kryją torebki damskie jest niezbędne to dogmat.

W zasadzie nie można się dziwić. Weźmy na przykład aktorkę Sochę, która rozpisuje się w materiale prasowym, czego to w torebce nie ma.  A więc: buty na zmianę (bo dużo chodzi), szalik (bo klimatyzacja), telefon (bo mógłby ktoś zadzwonić), duży lakierowany portfel (zapewne chodzi o gażę...), breloczek z Nowego Jorku (pamiątka), kolczyko-klips, okulary przeciwsłoneczne (bez względu na porę roku), błyszczyk, korektor i lusterko, a do tego perfumy i dezodorant (bo przecież trzeba jakoś pachnieć).

Trudno powiedzieć, jakiej torebki używa aktorka Socha, ale zapewne jest to torebka duża. I takie też są najczęściej torebki damskie. Solidnych rozmiarów, ściągające ramiona w dół i ważące na tyle dużo, żeby zmęczyć już po kilku metrach.

Rzecz w tym, że każda z rzeczy wymienionych przez aktorkę Sochę rzeczywiście może się przydać. Problem w tym, że to samo można powiedzieć o dowolnej rzeczy, którą znaleźć można w mieszkaniu, samochodzie czy garażu.

Na przykład – pompce do kół rowerowych. Albo skalpelowi do cięcia tapet. Nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie napompować koło albo odciąć coś ostrego (choćby sznurek w paczce). A jednak nie są to rzeczy, które można by znaleźć w miejscach takich, jak torebki damskie.

Co innego szminki, stare bilety, rękawiczki czy kosmetyczki. Dla nich zawsze znajdzie się miejsce i uzasadnienie. O takich produktach, jak kremik do ust czy guma do żucia nie wspominając. Okulary słoneczne wydają się wręcz konieczne do życia we współczesnym świecie, zwłaszcza w klimacie takim, jak nasz. Bez nich torebki damskie chyba nie istnieją.

Czy jednak to wszystko ma sens? Może lepiej wyrzucić te wszystkie przedmioty i cieszyć się nieobciążonym ramieniem? W końcu torebki damskie są też w mniejszych rozmiarach, takich w sam raz na portfel i dokumenty.

Co jednak ze stylem? Co z tym wszystkim, co wiąże się z noszeniem damskich torebek? Gdzie rozważania na temat przydatności kolejnych produktów? I wreszcie gdzie te pełne wyższości spojrzenia w stosunku do mężczyzn, którzy akurat potrzebują baterii do latarki i baterie te znajdują się w damskiej torebce?

Z tego wszystkiego trudno zrezygnować i dlatego torebki damskie będą zawsze pełne wszystkiego, co może albo nie może się przydać. Będą wypełnione zapasowymi butami i śrubokrętami, kremami i dezodorantami, o gumach do żucia odświeżających oddech nie wspominając. Świat jest po prostu tak skonstruowany i nie można nic na tę konstrukcję poradzić. Przynajmniej na razie.


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

sbart

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl