Czy informatyka śledcza zastąpi „Inspektora Gadżet”?
Wydaje się, że świat bajek to świat fantazji i dziecięcych marzeń, tymczasem postęp techniki sprawia, że ten świat staje się światem realnym.
Inspektor Gadżet, słynny detektyw z animowanego serialu, w swojej pracy posługiwał się wieloma wymyślnymi gadżetami. Detektyw, pomimo, iż nie należał do ludzi wybitnie inteligentnych, jako jedyny mógł stawić czoła najgroźniejszemu złoczyńcy świata. Zaawansowane zdobycze techniki, pozwalały mu na liczne transformacje, a to z kolei przekładało się na jego niezawodność. Trudno w całokształcie pominąć pomoc inteligentnej Penny i jej psa, ale czy bez udoskonaleń technicznych ratunek świata byłby możliwy?
Dzisiaj, w dobie powszechnej komputeryzacji i postępu techniki, usługi z zakresu informatyki śledczej i odzyskiwania danych, są niczym magia gadżetów słynnego detektywa. Proces poszukiwania i analizy danych zapisanych na różnego rodzaju nośnikach cyfrowych stanowi klucz do wyjaśnienia wielu trudnych i skomplikowanych spraw oraz pozwala rzucić światło na to co niedostrzegalne.
Czym dokładnie jest informatyka śledcza i jakimi narzędziami się posługuje? Co stanowi dowód elektroniczny? Jak go zdobyć, a jak zabezpieczyć? Te i inne zagadnienia zostaną poruszone 25 maja w Wyższej Szkole Zarządzania Marketingowego i Języków Obcych, podczas warsztatów z „Podstaw Informatyki Śledczej”.
Warsztaty skierowane do studentów Bezpieczeństwa Wewnętrznego, poprowadzi Marcin Kulawik, Specjalista Informatyki śledczej, wykładowca Akademii Informatyki Śledczej.
Nadesłał:
MGM
|
