2024-11-25
Kiedy zacząć od złej, a kiedy od dobrej wiadomości?

Przekazywanie trudnych wiadomości bywa wyzwaniem, zwłaszcza gdy musimy przekazać zarówno dobrą, jak i złą informację. W jakiej kolejności to zrobić, by wpłynąć na odbiorcę zgodnie z naszymi intencjami? Okazuje się, że psychologia ma odpowiedź na to pytanie. Jeśli chcemy poprawić nastrój odbiorcy, powinniśmy zacząć od złej wiadomości. Natomiast w sytuacji, gdy zależy nam na wyciągnięciu nauki z błędów, lepiej zacząć od dobrej. Jakie mechanizmy za tym stoją?

Kiedy zacząć od złej wiadomości?

Ludzie z natury obawiają się złych informacji – to naturalny mechanizm obronny. Jeśli chcemy, by ktoś poczuł się lepiej po całej rozmowie, warto „pozbyć się” negatywnej części komunikatu na początku. Psychologowie wskazują, że słysząc złe wieści najpierw, odbiorca ma szansę skupić się na pozytywnym zakończeniu rozmowy, które pozostawia lepsze wrażenie.

Przykład? Wyobraźmy sobie, że musimy powiedzieć przyjacielowi, że jego ulubiony lokal zamyka się, ale otwiera nowy, jeszcze lepszy w sąsiedztwie. Zaczynając od złej wiadomości („Zamykają twoją ulubioną kawiarnię”), przygotowujemy odbiorcę na przyjęcie pozytywnej informacji („Ale obok otwiera się nowa z pysznymi wypiekami!”).

To podejście sprawdza się zwłaszcza w relacjach zawodowych i osobistych, gdy chcemy minimalizować napięcie i pozostawić odbiorcę w lepszym nastroju.

Dlaczego czasem lepiej zacząć od dobrej wiadomości?

Istnieją jednak sytuacje, w których pierwsza powinna paść dobra wiadomość. Kiedy? Gdy chcemy, aby odbiorca wyciągnął wnioski, zmotywował się do działania lub skupił na rozwiązaniu problemu.

Jeśli zaczniemy od pozytywu, odbiorca będzie bardziej otwarty na dalszą rozmowę. Dopiero wtedy, kiedy poczuje się doceniony lub zmotywowany, łatwiej przyjmie trudniejszą część komunikatu. Przykładem może być szef, który mówi pracownikowi: „Twoje wyniki w ostatnim miesiącu były bardzo dobre, ale zauważyłem, że masz problemy z terminowością”.

Taki układ ma na celu zmniejszenie oporu i otwarcie rozmówcy na przyjęcie krytyki jako konstruktywnej uwagi, a nie ataku.

Jak kolejność wiadomości wpływa na decyzje?

Badania pokazują, że kolejność przekazywania wiadomości może mieć realny wpływ na to, jak odbiorca zapamięta rozmowę i jakie działania podejmie. Jeśli zaczniemy od złej wiadomości, najczęściej osiągniemy efekt złagodzenia emocji. Taka rozmowa lepiej kończy się pozytywnym akcentem, co sprzyja lepszym relacjom.

Z kolei zaczynając od dobrej wiadomości, możemy skuteczniej zmotywować odbiorcę do zmiany zachowania, ponieważ końcowa negatywna informacja staje się punktem wyjścia do działania.

Wybór kolejności zależy także od osobowości odbiorcy. Osoby bardziej wrażliwe mogą lepiej reagować na wiadomości, które zaczynają się od pozytywów, podczas gdy osoby bardziej analityczne wolą usłyszeć konkrety od razu, nawet jeśli są to trudne informacje.

Ważne jest także, aby dostosować sposób przekazywania informacji do kontekstu sytuacji i naszej relacji z odbiorcą. Przykładowo, w sytuacjach biznesowych kluczowe jest, by obie wiadomości były konkretne, a rozmowa zakończyła się propozycją rozwiązania.

Wybór kolejności przekazywania dobrych i złych wiadomości zależy od naszych celów i charakteru odbiorcy. Zaczynając od złej wiadomości, łagodzimy jej wpływ i poprawiamy nastrój rozmówcy. Natomiast dobra wiadomość na początek może pomóc w motywacji i akceptacji trudnych faktów.

W jakiej kolejności wolisz usłyszeć dobre i złe wiadomości? Czy kolejność naprawdę ma dla Ciebie znaczenie?

Źródło fotografii: pexels.com
Licencja: https://www.pexels.com/photo-license/

Nadesłał: redakcja