2011-11-07
Pierwsze skojarzenia, jakie przychodzą nam do głowy, myśląc o leczeniu zimnem… to zamrażanie, temperatury w granicach sięgających nawet -120 stopni Celsjusza, odmrożenia, pieczeniem uszu i nosa. Okazuje się jednak, że mróz ma i swoje dobre strony. Niskie temperatury wywołują reakcję obronną organizmu. Gdy odczuwamy zimno, nasze naczynia krwionośne i mięśnie kurczą się, a krew zaczyna wtedy przepływać znacznie wolniej. Organizm, broniąc się jednak przed zimnem, wpływa na to, że naczynia krwionośne gwałtownie rozszerzają się, a przepływ krwi zwiększa się nawet 4-krotnie. Zimno uśmierza ból, łagodzi stany zapalne i dodaje energii.

Krioterapia ma również zastosowanie w kosmetyce, jako jedna z metod odnowy biologicznej i w dermatologii, gdzie wykorzystywana jest m.in. do usuwania zmian naczyniowych, brodawek, włókniaków i zrogowaceń słonecznych. Krioterapia stanowi jedną z najczęściej wykorzystywanych metod leczenia chorób skóry. Stanowi alternatywę dla stosowania metod chirurgicznych, elektrokoagulacji czy laseroterapii. Jest uważana za metodę skuteczną, bezpieczną i co najważniejsze dającą dobre efekty kosmetyczne. Zabiegi krioterapii przeprowadzane są między innymi w Poradni Dermatologicznej, mieszczącej się w ambulatorium Prywatnej Lecznicy Certus.
 
Podczas zabiegu krioterapii, za pomocą ciekłego azotu dochodzi do zniszczenia chorych tkanek poprzez ich zamrożenie w temperaturze około - 196°C. Zamrażanie może być jednorazowe, lub planowane wieloetapowo. Zabieg krioterapii, ze względu na znieczulające działanie niskiej temperatury jest w większości przypadków bezbolesny lub dolegliwości bólowe są niewielkie i nie wymagają dodatkowego znieczulenia. Krioterapia jest metodą mało inwazyjną i dobrze tolerowaną przez chorych w każdym wieku.
 
Jak przy każdej metodzie leczenia, również w tym przypadku mogą pojawić się skutki uboczne. Objawy niepożądane, mogące wystąpić po zabiegu dzieli się na dwie grupy: bezpośrednie, czyli te obejmujące obrzęk, powstanie pęcherza, rumień, stwardnienie, zasinienie oraz ból oraz późne, do których należą miejscowe infekcje, przebarwienia, odbarwienia, blizny zanikowe oraz przerosłe. Warto jednak zaznaczyć i uspokoić, że zdarzają się one bardzo rzadko, a zabieg oraz proces zdrowienia przebiega najczęściej bez problemów. Z krioterapii nie powinni korzystać pacjenci, których ogólny stan zdrowia jest zły, z ostrymi infekcjami oraz kobiety w ciąży.

Nadesłał: adStone