Jak wyleczyć Odrę?
Przed II wojną światową Odra odgrywała ważną rolę w gospodarce Opolszczyzny. Jednak lata zaniedbań w okresie PRL-u sprawiły, że rola rzeki stała się marginalna. Dostrzegając ten problem, lokalne władze rozpoczęły poszukiwania rozwiązań, które umożliwią pełniejsze wykorzystanie jej potencjału.
Pomóc w tym ma projekt „BARGEWORK® – BIURO NA WODZIE”, który jest szansą na rewitalizację regionu. Rzeka od wieków pełniła funkcję wodnej drogi transportowej. W średniowieczu i renesansie Odra wykorzystywana była nie na całym biegu, ale odcinkami, głównie w biegu dolnym (od źródła do Wrocławia) i górnym (od ujścia Warty do Szczecina). W późniejszym okresie infrastruktura dorzecza sukcesywnie się rozwijała: powstawały mosty, śluzy oraz porty rzeczne, a od I połowy XIX w. dworce kolejowe. Bardzo owocny dla dorzecza Odry był koniec XIX w., kiedy to rzeka została skanalizowana, a transportowi rzecznemu sprzyjał intensywnie rozwijający się na Śląsku przemysł. Złoty okres w rozwoju regionu został brutalnie przerwany przez II wojnę światową. W jej wyniku infrastruktura Doliny Odry została w znacznym stopniu zniszczona. Część zaplecza zdołano odbudować. Jednak w czasach Polski Ludowej nie podjęto znaczących kroków, które pozwoliłyby przywrócić rzece dawną świetność.
W ostatnich latach nastąpiła intensyfikacja działań, które mają na celu zrewitalizowanie dorzecza drugiej najdłuższej rzeki w Polsce. Przełomem okazać się może konferencja „Odra w gospodarce regionu”, która odbyła się 23 czerwca 2016 r. w Opolu. Jej wiodącym tematem było zaprezentowanie możliwości rzeki w kontekście gospodarki i transportu. Nie pominięto również zagadnień dotyczących infrastruktury, energetyki, źródeł finansowania inwestycji oraz stawianych przez przedsiębiorców oczekiwań.
W czasie trwania forum postawiono trafne diagnozy. Są one jednak tylko pierwszym krokiem w procesie leczenia. Kolejnym musi być podanie odpowiednich specyfików. Remedium na schorzenia Odry ma okazać się projekt „BARGEWORK® – BIURO NA WODZIE”. Pierwsza w Polsce biurowa barka przyciągnęłaby turystów i potencjalnych inwestorów. Jest to niebywale odważna i innowacyjna koncepcja, a właśnie takie potrzebne są Opolu jak i całej Odrze. Obiekt ma także uzupełnić niedobór powierzchni biurowej w mieście oraz pełnić funkcję rekreacyjno-wypoczynkową dla społeczności lokalnej.
Podczas konferencji nakreślono również plan rozwoju śródlądowych dróg wodnych. Jest to wewnętrzny projekt Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, który przewiduje na rok 2050 zaangażowanie transportu wodnego w całości przewozów towarowych na poziomie 30%. Dzisiejszy wynik w naszym kraju jest daleki od ideału i wynosi 0,6%. Dla porównania udział transportu rzecznego w Niemczech oscyluje w granicach 16%, a w Holandii jest to nawet 48,9%. Średnia Europejska wynosi 8%.
Powyższe dane są więcej niż niekorzystne i obrazują ogrom pracy, jaki stoi przed wszystkimi zaangażowanymi w odbudowę znaczenia Odry. Pozycja startowa jest trudna, jednak rozsądne plany i nowatorskie rozwiązania dają realną nadzieję na odwrócenie niekorzystnych zjawisk. Optymizmem napawa również poważne podejście do zagadnienia osób decyzyjnych. Bo jak wiadomo- Odra sama się nie wyleczy.
Nadesłał:
RedPen
|