Legendarna krynicka Małopolanka z wnętrzami restauracji i SPA od Iliard Architecture & Interior Design

Zdjęcia: https://1drv.ms/f/s!Ak6vnk2kpo84jJJcWVzMF-NoPOqhIg?e=CycOjF

Nowy projekt wnętrz od Iliard pozwala gościom Hotelu Małopolanka zanurzyć się w klasycznym designie w stylu retro i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zasmakować w elegancji, jaką do miasta wprowadziła dawna polska arystokracja. Krynica, miasto znane ze swoich uzdrowiskowych walorów, jak i imprez, do których należy Festiwal im. Jana Kiepury czy Forum Ekonomiczne, stopniowo staje się najbardziej eleganckim górskim uzdrowiskiem w Polsce. Swoimi wnętrzami dowodzi, że kurort ma wiele do zaoferowania wymagającym gościom, poszukującym prawdziwego ducha klasycznego designu.

Zespół projektowy Iliard przygotował wnętrza restauracji Dwóch Świętych oraz Retro Natura SPA w jednym z najstarszych krynickich hoteli, który od 1924 roku funkcjonował jako Pensjonat Małopolanka. Zadaniem projektantów było stworzenie wnętrz nawiązujących klimatem do tradycji miejsca oraz dopasowanych do stylu lobby, kawiarni i pokoi hotelu.

Styl restauracji to esencja elegancji. Naturalne materiały, stonowane kolory, klasyczne dodatki i oświetlenie tworzą unikalną atmosferę dla romantycznych kolacji, jak również rodzinnych spotkań. Wielobarwne aksamitne obicia kanap i krzeseł pozwalają nadać miejscu wyjątkową energię. Ekskluzywny charakter tworzą klasyczne żyrandole, eleganckie wykończenie drewnianego baru i regały, oferujące selekcję wykwintnych alkoholi. Podłogi łączą w sobie klasykę drewnianej mozaiki z czernią i bielą ponadczasowych wzorów kafli w części barowej. Unikalnym akcentem wnętrza jest rzemieślnicza maszyna do krojenia szynki Van Berkel International, włoskiej manufaktury produkującej maszyny kuchenne od 1848 roku. Całość wnętrza wieńczy klasyczny kasetonowy sufit, w białym kolorze.

Projektując Spa, architekci Iliard postawili sobie za cel stworzenie prawdziwej oazy spokoju i relaksu w klasycznym, a równocześnie przytulnym stylu. Tutaj również dominują naturalne materiały o stonowanych barwach w połączeniu z akcentami o żywych kolorach welurowych obić kanap i siedzisk. Na podłodze znalazł się oryginalny drewniany parkiet, a całość uzupełniają meble w ciemnych odcieniach brązu i złote dodatki. Na ścianach w części mokrej SPA dominuje naturalny, grafitowy kamień z żółtymi użyleniami, co doskonale koresponduje z mosiężnymi akcentami regałów i armatury. Na posadzkach architekci zaproponowali gres z klasycznymi wzorami, nawiązującymi do wiodących akcentów stylistycznych pozostałej części hotelu.

Jak podkreśla Magdalena Kluba, lider zespołu w Dziale Projektowania Wnętrz w Iliard Architecture & Interior Design, projektantom pracującym przy koncepcji wnętrz Małopolanki zależało na oddaniu ducha dawnej elegancji: To miejsce przenosi nas do czasów, w których elegancja i klasyka była na porządku dziennym. Wnętrza SPA wręcz emanują atmosferą i klasą lat 20. Elegancki gres z mozaiką, meble z ciemnego drewna ze złotymi dodatkami oraz aksamitne obicia mebli w kolorze granatu czy dekoracyjne oświetlenie tworzą przytulny klimat. Hotel Małopolanka z pewnością pozwoli zanurzyć się w wyjątkowej atmosferze Krynicy Zdroju. Tutaj można cieszyć się luksusem, oderwać się od codziennego biegu i podziwiać piękno całego urokliwego regionu.

 Realizacja projektu zdecydowanie wpisuję się w styl oraz charakterystykę naszego obiektu – podkreśla Ewelina Migacz, właścicielka Małopolanki. Głównym naszym celem było zachowanie klimatu lat 20-tych starej arystokratycznej Krynicy. Chcieliśmy również zachować „ducha Małopolanki” tak, aby każdy z Gości odpoczywających w naszych wnętrzach czul się nietuzinkowo, a jednocześnie swobodnie i wyjątkowo.  Zależało nam, aby Goście po spędzeniu czasu w naszych wnętrzach, zarówno w części hotelowej, gastronomicznej, jak i Spa doznali niezapomnianych wrażeń. Na co dzień spotykamy się z pozytywnymi opiniami o zrealizowanym projekcie, czego dowodem jest zwiększenie zainteresowania obiektem.  Goście doceniają nasze usługi oraz atmosferę panującą w Małopolance, dlatego też chętnie wracają w nasze progi.