MATERIAŁY BUDOWLANE Z HURTOWNI CZY PRZEZ INTERNET?


2012-09-13
Budowa i wykończenie domu to niemały wydatek, przy którym często posiłkujemy się kredytem. Nic dziwnego, że kupując materiały budowlane chcemy uzyskać jak najlepszą ofertę i nie przepłacić, ponieważ nasz budżet zwykle jest ograniczony.

Często nie wiemy, gdzie kupować i jak szukać rzeczy potrzebnych do remontu/budowy. Zazwyczaj wybieramy się więc do hurtowni, gdzie możemy dokonać zakupu produktów w każdej ilości, także detalicznej. Czy w tradycyjnych hurtowniach czają się na nas jakieś niebezpieczeństwa?

Negocjowanie ceny, której nie ma

Hurtownia to miejsce, w którym nie widać żadnych cen na półkach. Trzeba szukać interesujących nas artykułów, pytać o nie sprzedawców i targować się. W celu znalezienia najlepszej oferty często jeździmy od handlowca do handlowca, tracąc cenny czas i pieniądze na paliwo. Aby mieć pewność, że wynegocjowana przez nas oferta jest atrakcyjna, musimy spytać o te same materiały w kilku hurtowniach, co pochłania mnóstwo czasu.

A co, jeśli w tej hurtowni, do której nie zdążyliśmy pojechać albo nie mieliśmy już na to siły, dostalibyśmy najkorzystniejszą ofertę? Prawdopodobnie nie będziemy w stanie sprawdzić wszystkich hurtowni w okolicy, a ofertę wybierzemy spośród dwóch czy trzech, do których uda nam się dotrzeć.

Problemem bywa też to, że nie zawsze znamy się na tym, co kupujemy. Nie jesteśmy przecież specjalistami od spraw budowy. Czasem niższa cena oznacza także niższą jakość materiału. Płytki łamią się podczas cięcia albo zaprawa ma za mało substancji cementujących i schnie dłużej. W hurtowniach bardzo często liczymy na rabat, jednak warunki jego udzielania są często niejasne,
a ceny przy zakupie detalicznym są oczywiście dużo wyższe.

Wygodna alternatywa

Jeśli nie chcemy tracić godzin, dni, a nawet tygodni na poszukiwania, możemy skorzystać z coraz popularniejszych zakupów on-line. Kupowanie przez Internet stało się już codziennością. Za jego pośrednictwem można zamówić praktycznie wszystko, w tym materiały budowlane.

Dzięki porównywarkom cen w prosty sposób wyszukamy w katalogach ofertę materiałów dostępnych na rynku wraz z ich cenami, które często są dużo niższe niż w zwykłych sklepach. Bez problemu ocenimy, która oferta jest dla nas najkorzystniejsza. Zwracajmy też uwagę na firmę, w której dokonujemy zakupu przez Internet, aby mieć pewność wysokiej jakości artykułów.

W niektórych sklepach stacjonarnych (np. w sieci Bricoman) istnieje możliwość zakupu przez Internet poprzez stronę www. Klienci kupując w ten sposób mają nie tylko gwarancję jakości, ale też nie mają później problemu z ewentualnym zwrotem towaru. Cena na stronach jest aktualna i można przejrzeć cały asortyment sklepu.

- Oferta hurtowni nie jest przejrzysta, jeśli chodzi o ceny materiałów budowlanych. Zanim klient porówna ceny w kilku hurtowniach, traci dużo czasu, a przy tym i pieniędzy. Zakupy przez Internet zapewniają szeroki wybór asortymentu, z którego klient może wybrać najkorzystniejszą ofertę, zamówić lub sprawdzić jego dostępność w sklepie. Jest to duże udogodnienie dla kupujących, dzięki czemu zakupy materiałów budowlanych to prostota i przyjemność – doradza Pan Łukasz, Specjalista ds. Kluczowych Klientów z sieci sklepów remontowo-budowlanych Bricoman. – Zdarzały nam się sytuacje, w których klient zmęczony długotrwałym poszukiwaniem materiałów w hurtowniach, zamknął zakup on-line w ciągu jednego dnia.

Wiele osób boi się, że dostarczony towar będzie niezgodny z zamówionym. Warto pamiętać, że w przypadku zakupów internetowych    tak samo jak przy tradycyjnych zakupach off-line – obowiązują prawa konsumenta i możliwość zwrotu towaru. Mamy na to minimum 10 dni (lub więcej - w zależności od sklepu, w którym dokonaliśmy zakupu). Zaoszczędzony w ten sposób czas – często kluczowy w przypadku przedłużających się remontów – zwróci się z nadwyżką.

 

Źródło: Future PR


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

FuturePRpl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl