Obroty i ceny nadal rosną
Jak wynika z danych M/platform, w listopadzie 2021 mogliśmy obserwować dalszy wzrost cen dla kategorii spożywczych oraz alkoholi. W trakcie jednej wizyty kupowaliśmy podobną liczbę produktów, ale za przeciętny koszyk płaciliśmy o 4% więcej niż przed rokiem.
Mimo szalejącej czwartej fali pandemii, odwiedzaliśmy sklepy tradycyjne nieco częściej.
Obroty w handlu tradycyjnym trzeci miesiąc z rzędu rosną. Niestety, trzeci miesiąc z rzędu jest to wzrost sterowany przede wszystkim wzrostem cen. W listopadzie 2021 roku, wartość sprzedaży w tym kanale sprzedaży wzrosła o 5,2% w stosunku do analogicznego miesiąca sprzed roku. W tym czasie odwiedzaliśmy placówki tradycyjne nieco częściej niż rok temu, liczba produktów w koszyku pozostała na tym samym poziomie, a wartość naszych zakupów wzrosła średnio o 4%. Tym samym w sklepie spożywczym za zakupy płaciliśmy średnio o 88 groszy więcej.
W listopadzie 2021, względem analogicznego okresu sprzed roku, wzrostami sprzedaży charakteryzowała się grupa alkoholi mocnych typu whisky, rum, gin czy likiery, które odnotowały najwyższy wzrost wśród analizowanych grup produktowych (+4,4%). Wśród kluczowych dla handlu tradycyjnego kategorii, wzrost odnotowały także nabiał (+3,7%) oraz napoje bezalkoholowe (+2,5%). Spadki natomiast towarzyszyły największym pod względem obrotów kategoriom wyrobów tytoniowych (-4,0%), piwa (-6,9%) czy wódki (-4,4%).
W przypadku każdej z największych kategorii obserwowaliśmy w listopadzie rzadsze pojawianie się ich na paragonach zakupowych niż przed rokiem – spadki sięgały odpowiednio 6% dla wyrobów tytoniowych, 8% dla piwa i aż 21% dla wódki. Jednocześnie odnotowaliśmy wzrost cen szczególnie wyraźny w przypadku wódki (+20%) czy innych alkoholi mocnych (+16%). Najwyższy wzrost cen zaobserwowaliśmy dla grupy oleje i oliwy, gdzie podwyżki sięgnęły aż 39% rok do roku – skomentowała badanie Ewa Rybołowicz, dyrektor ds. analiz rynkowych M/platform.
Nadesłał:
2pr
|