Rok Promotechu: 58 mln przychodów i walka o rynek


Rok Promotechu: 58 mln przychodów i walka o rynek
2016-12-20
Rok trudny i ciekawy – tak o ostatnich 12 miesiącach mówi prezes Promotechu Marek Siergiej. Firma utrzymała poziom sprzedaży, mimo marazmu na rynku inwestycji.

- Rok był trudny ze względu na różnego rodzaju turbulencje, które dotknęły rynki, na które eksportujemy swoje produkty – mówi prezes Promotechu. -  Przedwyborcza niepewność w USA, brexit, zamieszanie związane z wymianą banknotów w Indiach czy chiński kryzys – to wszystko wpływało  na wstrzymywanie decyzji inwestycyjnych przez inwestorów, a to z kolei oznaczało mniejszy popyt na nasze narzędzia, wykorzystywane przy realizacji tych inwestycji. 

Spadek koniunktury widać np. na ważnym dla Promotechu  rynku amerykańskim.

- Właśnie wróciłem z targów Fabtech w Las Vegas, gdzie za pośrednictwem naszego amerykańskiego dealera, prezentowaliśmy przekrój swojej oferty – opowiada Marek Siergiej. – Symptomatyczne, że tamtejsze firmy narzekały na spadek obrotów w związku z wyborami prezydenckimi. Do tego dochodzą niskie ceny ropy naftowej, które bardzo silnie odbiły się na branży przetwórstwa ropy i gazu. A to bije też  w nas, bo nasze wiertarki, ukosowarki czy wózki spawalnicze są wykorzystywane w tej branży i mocno odczuwamy ten spadek.

 

Mimo zawirowań na światowych rynkach zarówno białostockiemu Promotechowi, jak i jego spółce-córce Promotechowi KM udało się utrzymać poziom przychodów na poziomie ubiegłego roku, tj. w sumie 58 mln zł.

- Z drugiej strony  był to rok ciekawy, bo udało na wejść kilka interesujących, europejskich i pozaeuropejskich rynków, takich jak np. Słowacja, Bułgaria czy Izrael – dodaje Marek Siergiej. – Z kolei nasz dealer w USA aktywnie działa na rynku Ameryki Południowej. Konsekwentnie też pracujemy nad poszerzeniem gamy naszej oferty wyrobów gotowych i akcesoriów i – mimo sytuacji na rynku - mamy nadzieję na wzrost sprzedaży w 2017 r.

Miniony rok był też kolejnym rokiem budowania marki Promotech i wzrostu jej rozpoznawalności. 


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Masz-Media

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl