Sklep narzędziowy: niezbędnik początkującego majsterkowicza


Sklep narzędziowy: niezbędnik początkującego majsterkowicza
2012-08-21
Zestaw podstawowego wyposażenia początkującego majsterkowicza nie musi być duży. Co powinno się w nim znaleźć? Co kupić, odwiedzając sklep narzędziowy?
A więc zdecydowałeś się na poważnie zająć domowymi usterkami. Żadnego dzwonienia do zaprzyjaźnionego fachowca. Od teraz masz zamiar na własną rękę naprawiać cieknące krany, urwane szafki i zepsute kontakty. Powodzenia, będzie potrzebne. Tak, jak odpowiednie wyposażenie. Zanim weźmiesz się do pracy, odwiedź sklep narzędziowy i wybierz to i owo. Co? 

Po pierwsze, klucze

To się zawsze może przydać. Klucze nasadowe i płaskie, sztorcowe i oczkowe – jest ich tak dużo, że trudno się zdecydować. Do użytku domowego powinno wystarczyć kilka. Bez nich jednak może być nieciekawie. Bo jak odkręcić bez klucza cieknący kran? Odpowiedź jest prosta: nie da się. 

Dlatego dobrze jest w sklepie narzędziowym wybrać sobie kilka takich narzędzi. Raczej w typowych rozmiarach, nie ma się co rzucać na początku na nie-wiadomo-co. Klucze nasadowe, może płaskie powinny dać radę. 

Po drugie, śrubokręty

Bez nich ani rusz. To znaczy – są nawet bardziej niezbędne niż klucze. Za pomocą śrubokręta zrobić można prawie wszystko, a klucze nasadowe mogą być wykorzystywane głównie w jednym celu. Pytanie, które zadajesz sobie pewnie odwiedzając sklep narzędziowy brzmi: co wybrać? 

Otóż, na początek najlepiej kupić śrubokręt z wymiennymi głowicami. Tak, żeby można było zamontować do niego zarówno końcówki płaskie różnych rozmiarów, jak i gwintowe czy wręcz imbusowe. Dzięki temu nie trzeba będzie używać pięciu różnych narzędzi. Oprócz tego warto zaopatrzyć się w niewielkie śrubokręty przydatne w instalacjach elektrycznych. Takie, które poradzą sobie ze śrubką wielkości szpilki. 

Po trzecie, kombinerki

Jeśli już masz klucze nasadowe i inne, śrubokręty z wymiennymi końcówkami, pomyśl o kombinerkach i innego rodzaju kleszczach. Także te narzędzia należą do podstawowego arsenału wykorzystywanego przez domowego majsterkowicza. Z powodzeniem mogą zastąpić tak klucze jak i śrubokręty! 

Trzeba tylko kupić w sklepie narzędziowym odpowiednie kombinerki i szczypce. Te pierwsze powinny mieć chwytną rączkę i w miarę duże rozmiary. Te drugie – muszą się dobrze zaciskać. Można też pomyśleć o obcęgach z regulowanym kątem rozwarcia, a także o symbolu wszystkich fachowców, kluczu francuskim. 

Po czwarte, elektronarzędzia

Tu sprawa się komplikuje. Przede wszystkim dlatego, że tego rodzaju urządzenia są dość drogie. Przynajmniej wtedy, kiedy chcemy mieć sprzęt dobrej jakości. Pamiętajmy o tym, odwiedzając sklep narzędziowy: nie ma sensu łapać się na niską cenę, bo może okazać się, że za rok znowu będziemy musieli kupować wiertarkę czy wkrętarkę. 

A co się przyda? No właśnie – głównie wiertarka. Bez niej nie zawiesimy obrazka na ścianie. A przecież to podstawa. Oprócz wiertarki pewnie też wkrętarka. I to w zasadzie tyle. Na początek nie ma co szaleć. W końcu chcemy tylko naprawiać podstawowe rzeczy i usuwać proste awarie, a nie prowadzić remont na szeroką skalę.

Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

sbart

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl