2011-05-24
Weekendowe wypady za miasto, wakacyjne wyjazdy w ciekawe miejsca, dalekie podróże pociągiem czy samolotem sprawiają frajdę dzieciom i dorosłym, ponieważ są źródłem niezapomnianych wrażeń.  Podróże pozwalają nam zdobywać cenne życiowe doświadczenia. Jednak czasem w trakcie podróży musimy stawić czoła różnym kłopotom zdrowotnym,  a szczególnie chorobie lokomocyjnej, na którą cierpi co piąty podróżny.

Objawy choroby lokomocyjnej (kinetozy) mogą zepsuć najlepiej zaplanowaną podróż zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Dolegliwości występują niezależnie od środka lokomocji (samochód, autobus, pociąg,  samolot, statek, prom). Pojawiają się nagle, od uczucia dyskomfortu i zimnych potów, poprzez zawroty głowy po wymioty. Zazwyczaj choroba lokomocyjna uspakaja się wraz z ustaniem ruchu, a im więcej podróżujemy, tym łatwiej przystosujemy się do bycia  „w ruchu”. Przyczyną tych dolegliwości jest brak porozumienia między narządem wzroku i błędnikiem. Zawodzi wówczas sterowanie płynące z narządu równowagi. Skutkiem tego jest dezinformacja płynąca z ważnych dla zachowania równowagi narządów zmysłów. U dzieci, które częściej bacznie obserwują świat przemieszczający się za oknami i przed nami, choroba lokomocyjna występuje w formie nasilonej, a malcom trudniej sobie z nią poradzić. Napięcie psychiczne, które często towarzyszy dzieciom przed, w trakcie, a nawet po podróży, nasila dolegliwości związane z chorobą lokomocyjną - bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty. Aby ograniczyć występowanie objawów warto zastosować się do następujących wskazówek: w podróży samolotem najlepsze będzie miejsce przy skrzydle; zaraz po zajęciu fotela powinniśmy uruchomić nawiew powietrza, w pociągu usiądźmy na przedzie wagonu, przy oknie, zawsze przodem do kierunku jazdy pociągu, na statku lub promie wybierzmy kabinę na przedzie lub po środku statku, bądź na górnym pokładzie, w samochodzie najmniej obciążające jest kierowanie samochodem albo zajęcie miejsca przy kierowcy (pamiętajmy     o ograniczeniach dla dzieci). Starajmy się nie czytać w trakcie jazdy, skupić się na horyzoncie, na oddalonym, stałym punkcie / obiekcie, trzymać głowę opartą na zagłówku, unikać alkoholu i ostrych dań i nie przejadać się przed podróżą, w trakcie podróży można podjadać krakersy lub napić się gazowanego napoju, aby pomóc uciszyć żołądek, jeśli nadejdzie choroba lokomocyjna, jeśli jest taka możliwość to warto co około dwie godziny zrobić kilkunastominutowe przerwy, aby rozprostować nogi i wywietrzyć pojazd, nie palić w trakcie podróży, przed wyjazdem swoim samochodem nie zmieniać odświeżacza powietrza na nowy, intensywny i nie czyścić pulpitu silnie pachnącymi środkami.  Aby wygrać z chorobą lokomocyjną warto już dzień przed podróżą przyjąć Vertigoheel, złożony lek homeopatyczny w postaci tabletek podjęzykowych. Zastosowany przed podróżą znosi objawy choroby lokomocyjnej, nie działa przy tym nasennie i nie upośledza zdolności do prowadzenia pojazdów. Vertigoheel skraca czas trwania zawrotów głowy, zmniejsza ich nasilenie i częstotliwość.  Leczenie rozpoczynamy zwykle jeden dzień przed podróżą i kontynuujemy w czasie podróży. W przypadku ostrych dolegliwości można podawać 1 tabletkę co 15 minut przez  2 godziny. Vertigoheel jest skuteczny w chorobie lokomocyjnej, nie powoduje senności, nie upośledza zdolności do prowadzenia pojazdów i obsługi maszyn. Można go stosować u dorosłych i dzieci. Cena opakowania zawierającego 50 tabletek wynosi około 26 zł.

Nadesłał: katarzyna.mitrowska