Twoje ulubione aplikacje działają w oparciu o mikrousługi
Google, Facebook, Allegro, Twitter, Ebay, Samsung, Netflix – co łączy te firmy? Wszystkie postawiły na tworzenie oprogramowania w architekturze mikrousług.
Trend ten nie dotyczy jednak tylko największych firm IT. Jak pokazują badania firmy Lightbend, już ponad połowa programistów Java na całym świecie korzysta albo zamierza wkrótce korzystać z mikrousług w procesie tworzenia oprogramowania.
Lightbend przeprowadził swoje badania latem 2016 roku na grupie 2151 programistów Java z różnych firm z całego świata. Wyniki pokazały, że 30 proc. z nich korzysta z architektury mikrousług w procesie wytwarzania oprogramowania, a 20 proc. planuje ich wykorzystanie w projektach realizowanych w swojej firmie w bliskiej przyszłości.
Czym są mikrousługi?
Zwrot w kierunku oprogramowania opartego o mikrousługi i kontenery to cicha rewolucja, która w ostatnich miesiącach dokonuje się na globalnym rynku IT.
„Mikrousługi stanowią alternatywę dla monolitycznego stylu tworzenia oprogramowania. Tworząc aplikacje z wykorzystaniem architektury mikrousług i kontenerów, programiści mogą odpowiednio dobrać jej poszczególne elementy, nie zajmując się całością aplikacji, co ma miejsce w przypadku podejścia monolitycznego. Tym samym cykl produkcyjny ulega skróceniu, a związane z nim koszty obniżeniu nawet o 60 proc. Zwiększa się także elastyczność oraz szybkość wprowadzania innowacji” – tłumaczy Rafał Głąb, Business Technology Unit Director, odpowiedzialny za rozwój Onwelo Microservices Lab, największego w Polsce centrum kompetencyjnego dotyczącego mikrousług.
Jak podkreśla przedstawiciel Onwelo, oprogramowanie oparte o architekturę mikrousług pozwala też na nawet dziesięciokrotnie efektywniejsze wykorzystanie infrastruktury serwerowej, na której jest zainstalowane. Dodatkowo zastosowanie mikrousług zapewnia niezależność aplikacji od platformy, technologii i kompetencji zespołu IT.
W świecie DevOps i chmury mikrousługi już królują
Rozwój mikrosuług napędza przede wszystkim konieczność coraz szybszego tworzenia i modyfikowania oprogramowania, który wymuszają na działach IT i dostawcach oprogramowania zarządzający firmami w praktycznie każdej branży na świecie. Chcą oni w ten sposób umożliwić swoim firmom rozwój i wykorzystanie szansy, jaką stwarza cyfrowa rewolucja.
„Szefowie IT w firmach radzą sobie z tymi wymaganiami stosując nowe metodyki pracy swoich zespołów, jak np. podejście Agile – umożliwiające tworzenie funkcjonujących komponentów oprogramowania w ciągu dni lub tygodni, pomimo zmieniających się czy nie do końca sprecyzowanych wymagań, czy DevOps – polegające na współpracy programistów, administratorów systemów i wdrożeniowców w celu dostosowania oprogramowania do potrzeb użytkowników. Bardzo powszechne jest także stosowanie nowych rozwiązań technologicznych, jak mikrousługi czy kontenery, które ułatwiają i przyśpieszają pracę programistów” – mówi Rafał Głąb.
Z architektury mikrousług w procesie tworzenia oprogramowania korzysta już 78 proc. zespołów DevOps. Ujawniło to badania firmy Logz.io, która przeprowadziła je niedawno wśród 360 zespołów DevOps z całego świata. Podobne rezultaty przyniosło w ostatnim czasie badanie firmy Nginx, które zostało przeprowadzone wśród 1825 programistów związanych z środowiskiem DevOps z całego świata. Pokazało ono, że z mikrousług korzysta lub rozważa rozpoczęcie korzystania 68 proc. respondentów.
„W takim tempie rozwoju mikrousługi mogą się stać najpopularniejszą metodą tworzenia oprogramowania na świecie w rekordowo niskim czasie” – podsumowuje Rafał Głąb z Onwelo.
Więcej informacji o budowaniu i zarządzaniu usługami w świecie kontenerów i mikrousług można znaleźć tutaj: www.onwelo.com/mikrousługi.
Nadesłał:
Onwelo
|