Użytkownicy urządzeń mobilnych zagrożeni cyfrowym szpiegostwem w przestrzeni publicznej
Haker Mehdi Lauters opublikował niedawno wyniki eksperymentu, który przeprowadził z wykorzystaniem dwóch komputerów Raspberry Pi z GPS-em, Wi-Fi i aplikacjami do podsłuchiwania ruchu Bluetooth.
Eksperyment polegał na tym, że Mehdi jeździł po Bordeaux we Francji i zbierał dane pochodzące z bezprzewodowych sygnałów w jego zasięgu. Po sześciu miesiącach gromadzenia informacji podsumował i opublikował swoje ustalenia.Dla przykładu: Mehdi odkrył 62 listonoszy używających Facteo (aplikacji mobilnej dla listonoszy) na urządzeniach Samsung. Mógł dokładnie poznać infrastrukturę transportu publicznego w mieście oraz sprawdzać osoby, z którymi podróżował tymi samymi środkami komunikacji – potrafił np. ustalić, którzy pasażerowie danego pociągu się znają.
Wyniki Mehdiego nie są szczególnie zaskakujące jeśli chodzi o rodzaj danych, które można odkryć za pomocą sieci bezprzewodowych. Trochę przerażające jest jednak to, jak łatwo i niedrogo można zbudować jego zestaw do wydobywania danych.
Do skanowania wykorzystano głównie 2 komputery Raspberry Pi, jeden z szeregowym GPS-em i zewnętrzną baterią, a drugi stacjonarny, przeznaczony do monitorowania ludzi codziennie w tym samym miejscu. Ale do skanowania danych w kilku miejscach jednocześnie oraz do profilowania użytkowników i odnajdywania strumieni ludzi można używać innych łatwodostępnych urządzeń, takich jak moduł WiFi esp8266.
Czytaj całość artykułu tutaj: http://magazynit.pl/mobile/uzytkownicy-urzadzen-mobilnych-zagrozeni-cyfrowym-szpiegostwem-w-przestrzeni-publicznej.html
Nadesłał:
openmediagroup
|