Czy Polacy ruszą na świąteczne zakupy? Co trzecia firma handlowa liczy na wzrost zamówień
Przedstawiciele branży handlowej liczą, że świąteczny szał zakupowy wygra z IV falą pandemii koronawirusa. Pod koniec roku tylko w handlu i produkcji obserwujemy poprawę nastrojów przedsiębiorców.
Przedstawiciele branży handlowej liczą, że świąteczny szał zakupowy wygra z IV falą pandemii koronawirusa. Pod koniec roku tylko w handlu i produkcji obserwujemy poprawę nastrojów przedsiębiorców. Subindeks Barometru EFL dla sektora handlowego na IV kwartał br. wyniósł 50,1 pkt., o 2,1 pkt. więcej niż kwartał wcześniej. Na taki wynik największy wpływ miały prognozy dotyczące sprzedaży oraz płynności finansowej, najbardziej optymistyczne wśród sześciu badanych sektorów. 34% firm handlowych spodziewa się większych zamówień, a 31% lepszej kondycji finansowej.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Barometr EFL dla branży handlowej na IV kwartał 2021:
· Subindeks: 50,1 pkt. (+2,1 pkt. kw./kw.)
· Inwestycje: 81,7 proc. przedsiębiorców prognozuje podobny poziom inwestycji co miesiąc wcześniej
· Sprzedaż: 34,2 proc. przedsiębiorców prognozuje wzrost sprzedaży – najwięcej wśród 6 badanych sektorów
· Płynność finansowa: 30,8 proc. przedsiębiorców prognozuje poprawę płynności finansowej – najwięcej wśród 6 badanych sektorów
· Finansowanie zewnętrzne: 15,8 proc. przedsiębiorców prognozuje większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne;
· Wpływ koronawirusa na sytuację firmy: 30,8 proc. przedsiębiorców uważa, że w najbliższych 6 miesiącach sytuacja w branży poprawi się
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- W ostatnim tegorocznym pomiarze handel wyróżnia się na tle badanych sektorów, gdyż uzyskał wartość wskaźnika wyższą niż kwartał wcześniej. Firmy duże nadzieje wiążą z przypadającą na listopad i grudzień gorączką świątecznych zakupów. Wszyscy zgodzimy się co do tego, że pandemia mocno dotknęła sektor handlowy, szczególnie tę gałąź tradycyjną, a powrót do poziomu sprzed pandemii zajmie trochę czasu. Jednak jest też druga strona medalu – przyspieszenie cyfryzacji sektora. I to zarówno po stronie sprzedawców jak i kupujących. Duża część sklepów wdrożyła wiele nowych rozwiązań, nie tylko po to, aby konkurować z innymi, ale bardzo często, aby przetrwać ten trudny czas. Z drugiej strony, na zdalne zakupy przerzuciło się wielu Polaków. Jak wynika z najnowszego badania CBRE, aż 66% Polaków tegoroczne zakupy świąteczne zrobi przez Internet, a 44% odwiedzi w tym celu centrum handlowe – mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Świąteczny szał zakupów
Wartość subindeksu Barometr EFL dla sektora handlowego na IV kwartał br. jako jedna z dwóch (obok produkcji) wzrosła w porównaniu do poprzedniego kwartału. Wyniosła 50,1 pkt., czyli minimalnie przekroczyła próg ograniczonego rozwoju, co oznacza wzrost o 2,1 pkt. kw./kw.
Na taki wynik największy wpływ miały prognozy w obszarze sprzedaży i płynności finansowej. Ponad 34 proc. przedstawicieli firm handlowych w związku z przypadającym na ostatnie tygodnie roku okresem świątecznym spodziewa się wzrostu zamówień w IV kwartale tego roku – to największy odsetek wśród 6 sektorów. Na spadek sprzedaży wskazuje dwukrotnie mniejsza grupa – 18 proc. zapytanych. Za sprzedażą idą prognozy dotyczące płynności finansowej. Tutaj podobnie jest najbardziej liczna grupa optymistów spośród 6 sektorów. Na poprawę płynności wskazuje 31 proc. „handlowców”.
Tylko 3 proc. zapytanych planuje więcej inwestować, natomiast zdecydowana większość – 82 proc. – wskazuje na brak zmian w tym obszarze. 16 proc. spodziewa się natomiast wzrostu zapotrzebowania na finansowanie zewnętrzne.
Początek nowego roku pod znakiem zapytania
Analizując kwestię wpływu pandemii COVID-19 na sektor handlowy, należy znowu zauważyć umiarkowany optymizm panujący wśród jego przedstawicieli. Na pytanie „ jak zmieni kondycja branży w ciągu kolejnych 6 miesięcy” największy odsetek stanowią ci, którzy nie przewidują zmiany (36 proc.). Aż 32 proc. zapytanych spodziewa się pogorszenia sytuacji w kolejnych miesiącach, podczas gdy polepszenia 31 proc. Choć optymistów jest najmniej wśród przedstawicieli firm handlowych, to patrząc na wszystkie badane branże, ich odsetek jest najwyższy. Na przykład w budownictwie poprawy sytuacji spodziewa się tylko 18 proc. badanych, w produkcji 24%, a w transporcie 13 proc.
Wartość głównego indeksu Barometru EFL na IV kwartał 2021 roku wyniosła 50,3 pkt. Osiągnięty poziom jest o 3,2 pkt. niższy niż w III kwartale tego roku.
***
Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu (tj. rozwoju rozumianego, jako stawianie sobie przez przedsiębiorstwa celów związanych ze wzrostem sprzedaży i produkcji, ekspansją na nowe rynki i maksymalizacją zysków, co jest związane z inwestycjami w środki trwałe). Prognozowana na dany kwartał kondycja finansowa firm MŚP daje punkt odniesienia do wnioskowania o zakładanym kierunku zmian, które sprzyjają wzrostowi lub działają hamująco na rozwój firm. Badanie przygotowywane jest przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego SA., a jego wyniki są publikowane co kwartał. Jego uczestnicy to mikro, małe i średnie firmy terenu całej Polski. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 600 mikro, małych i średnich firm. Aktualna edycja badania odbyła się od 20 września do 5 października 2021 roku. OR, czyli próg ograniczonego rozwoju, to algorytm stworzony na podstawie danych zgromadzonych w trakcie badania przedsiębiorców. Przyjmuje on wartości od 0 do 100, przy czym zagregowany wynik powyżej 50 pkt. oznacza, że występują sprzyjające warunki do rozwoju sektora MŚP, natomiast wynik niższy oznacza, że warunki te są niekorzystne. Zatem poziom 50 pkt. stanowi próg OR, czyli poziom
Nadesłał:
maja.lidke@efl.com.pl
|