Fotografia – jak szukać inspiracji? Rady zwycięzców konkursu Moja Miejska Przygoda
Konkurs Moja Miejska Przygoda niedawno dobiegł końca. Spośród ponad 250 zgłoszonych prac jury wybrało zwycięzcę – Mariusza Podgórskiego. Drugą nagrodę przyznali internauci, którzy oddali swoje głosy na zdjęcie Piotra Krysiaka.
Sprawdziliśmy, co zainspirowało zdobywców nagród głównych do poszukiwania ich miejskiej przygody!
W poszukiwaniu inspiracji
Do konkursu Moja Miejska Przygoda nadesłanych zostało wiele wyjątkowych i inspirujących zdjęć. Poszukując swojej historii, uczestnicy podróżowali po miejskiej dżungli, walczyli z siłami natury i odkrywali dziewicze tereny. Udowodnili tym samym, że miejską przygodę można znaleźć wszędzie. Zwycięzcą konkursu został Mariusz Podgórski z Krakowa, który nadesłał zdjęcie krakowskiego mostu, uchwyconego wczesnym zimowym rankiem. Zapytaliśmy go o jego inspirację do zgłoszenia właśnie tego zdjęcia.
Uznałem, że zdjęcie ukazuje nieco inny klimat Krakowa, zdecydowanie różniący się od tego, który widzimy na co dzień. Myślę, że warto szukać takich „typowych” miejsc o nietypowych porach dnia i nocy – mówi Mariusz Podgórski.
Zdjęcie Mariusza jest dowodem na to, że poszukiwanie inspiracji o nietypowych porach pozwoli na uzyskanie niestandardowych efektów. Nawet zimowy poranek może być przepełniony magią, dzięki grze świateł, które w połączeniu z poranną, lekką mgłą wywierają niesamowite wrażenie.
Nutka rywalizacji
Do drugiego etapu konkursu zakwalifikowało się 15 najciekawszych zdjęć. Internauci mogli na nie głosować poprzez stronę www.stylowoprzylapani.pl . W ciągu 10 dni oddali prawie 5 000 głosów, jednak zwycięzca mógł być tylko jeden. Został nim Paweł Krysiak z Tarnowskich Gór, który nadesłał zdjęcie z Turcji, gdzie przebywał na wymianie studenckiej.
Razem z moimi znajomymi przyglądaliśmy się uważnie konkurencyjnym zdjęciom. Zaskoczyło mnie to, że zdania były bardzo zróżnicowane. Fotografia jest rodzajem sztuki i nie da się określić jednoznacznie, które zdjęcie jest najlepsze. Zawsze wybór jest subiektywny, zależy od gustu, przeżyć i inspiracji danej osoby – mówi Paweł Krysiak.
Zdjęcie Pawła wyróżnia niezwykły klimat dziewiczej przyrody, gdzie człowiek stara się żyć w zgodzie z otoczeniem. Słońce, które padało pod odpowiednim kątem, przyczyniło się do powstania pięknego krajobrazu.
Jak odnaleźć swoją miejską przygodę?
Zarówno zgłoszone zdjęcia, jak i doświadczenie zwycięzców konkursu Moja Miejska Przygoda pokazują, że inspirację można znaleźć wszędzie – w mieście, na łonie natury czy w tajemniczym zakątku świata. Przepełnione magią fotografie tych miejsc są indywidualną przygodą każdego pasjonata!
Mariusz Podgórski swoją miejską przygodę znalazł zupełnie przypadkiem. Umówiłem się na spotkanie na robienie fotek, na które niestety zaspałem. Oczywiście zanim dotarłem na miejsce, było już po spotkaniu. Wracając, zwróciłem uwagę na piękny widok, który uwieczniłem na zdjęciu – mówi.
Pawła Krysiaka zainspirował zaś odległy świat. – Zdjęcie zrobiłem na spacerze po obrzeżach miasta Denizli, w którym mieszkałem podczas ogłoszenia konkursu. O pięknie tego miejsca decydują góry, które wyłaniają się tuż przy budynkach miasta. Roztaczają się z nich urokliwe widoki, które można podziwiać z tarasów. Postanowiłem ująć jeden z nich oraz pokazać ogrom przestrzeni, jaką można było tam podziwiać – tłumaczy.
Czas nagród
Autorzy dwóch najlepszych zdjęć otrzymali nagrodę główną – smartfony HTC One X. Pozostali uczestnicy, którzy zakwalifikowali się do drugiego etapu konkursu, również zostali nagrodzeni. Jury zdecydowało o przyznaniu nagród specjalnych w postaci wydruku zgłoszonego w konkursie zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. W ten sposób w konkursie zostało nagrodzonych aż 16 osób!
Bądźcie czujni – to jeszcze nie koniec miejskiej przygody!
Więcej informacji na stronie internetowej www.stylowoprzylapani.pl .
Nadesłał:
Multi Communications
|