Ogrodzenia mogą być… Agresywne
Drapią, kłują, kopią prądem. Ogrodzenia, których nie można sforsować noszą w branżowym żargonie nazwę agresywnych. Zabezpieczają lotniska, więzienia, porty, koszary, a nawet część fabryk oraz chronionych centrów, np. informatycznych. Jak powinny być zbudowane?
W większości przypadków obiekty o dużej powierzchni ogradzane są przy pomocy ogrodzeń panelowych. Fabrycznie przygotowane panele ogrodzeniowe, przystosowane do spełniania podwyższonych wymogów bezpieczeństwa, powinny spełniać kilka warunków. - Wysokość kraty powinna wynosić minimum 180 cm. Fundament ogrodzenia wkopany powinien być odpowiednio głęboko, tak by minimalizować ryzyko podkopania się pod ogrodzeniem. - mówi Tomasz Fidura, prezes firmy Legi Polska, dystrybuującej ogrodzenia panelowe. - Całkowita wysokość prześwitu pomiędzy fundamentem, a dolną krawędzią ogrodzenia wynosić może maksymalnie 5 cm. - Ogrodzenie to powinno być również wyposażone w tzw. odkos pojedynczy lub podwójny. Na odkosach montuje się drut kolczasty lub concertinę. Na terenach wymagających najwyższego poziomu bezpieczeństwa można również zamontować dodatkowo concertinę klasyczną podłączoną pod napięcie elektryczne, którą montuje się na podłożu w odległości około jednego metra przed ogrodzeniem. - Panele muszą być także przede wszystkim masywnej, solidnej konstrukcji - tłumaczy Tomasz Fidura. - Dobrze, jeśli dodatkowo cechują się surowym, groźnym wyglądem. Zniechęca on część potencjalnych intruzów. Otwartym dylematem pozostaje montaż na ogrodzeniu kamer monitoringu. Masywne i solidne ogrodzenia mogą utrudniać widoczność. Optymalne dla kamer monitoringu są filigranowe i przejrzyste panele z cieńszego drutu - nie nadające się na ogrodzenia agresywne. Rozwiązaniem może być montaż kamer monitoringu na osobnych stanowiskach, przewyższających ogrodzenie. Montaż ogrodzeń agresywnych wymaga także zachowania szczególnych standardów BHP.
Nadesłał:
Juicy Marketing
|