Z pupilem w samolocie


Z pupilem w samolocie
2011-08-26
Lecisz za granicę i nie wiesz co zrobić ze swoim czworonożnym przyjacielem na czas podróży? Po prostu zabierz go ze sobą. Warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy: kraj docelowy oraz przewoźnik. Zarówno jedno jak i drugie rządzi się swoimi prawami w kwestii przewozu zwierząt.

Pierwszym krokiem jaki musimy podjąć przy planowaniu podróży jest poinformowanie przewoźnika o fakcie podróżowania ze zwierzęciem, zwłaszcza jeśli jest ono nietypowe
(np. kameleon). Jest to bardzo ważne ze względu na ograniczoną liczbę zwierząt jaka może się znajdować na pokładzie podczas lotu. Poza tym kiedy planujemy podróż tanimi liniami lotniczymi, możemy nie dostać zgody na podróż z naszym czworonogiem, gdyż większość
z nich nie zezwala na loty ze zwierzętami (np. easyJet, Wizzair).

„Za przewóz zwierzęcia trzeba uiścić opłatę, której wysokość zależy od wielkości i wagi podopiecznego wraz z klatką. Przepisy dotyczące przewozu zwierząt samolotem
są zróżnicowane w zależności od linii”
– mówi Ewa Malec, specjalista ds. sprzedaży biletów lotniczych, z portalu whynotfly.pl. Większość linii lotniczych zezwala na podróż z psem lub kotem na pokładzie, a np. LOT zezwala również z tchórzofretką.

„Zwierzę musi być trzymane w klatce na tyle dużej, aby mogło spokojnie się obrócić czy wstać. Waga czworonoga również ma znaczenie: razem z klatką nie może przekroczyć 10kg”- dodaje Malec. Pozostałe zwierzęta mogą być trzymane wyłącznie w lukach bagażowych. Wyjątkiem jest pies przewodnik, który może być bez klatki ale na smyczy przy swoim właścicielu na pokładzie.

Przyjęte jest, że w Europie możemy przewieźć do 5 zwierząt naraz, z zaświadczeniem
od weterynarza o odrobaczeniu i braku wścieklizny. Dodatkowo, paszport z notą
od weterynarza, aktualna książeczka szczepień i paszport to dokumenty o których trzeba pamiętać. Nasz pupil powinien mieć również wszczepiony mikroczip lub posiadać czytelny tatuaż.

 

Co kraj to obyczaj

Podróżując do Wielkiej Brytanii lub Irlandii, warto przyswoić sobie kilka zasad. Przykładowo nie zostaniemy wpuszczeni na ich teren z psem rasy Tosa Inu, Pit Bull Terier czy Dogo Argention. Wiek zwierzaka jest również nie bez znaczenia, musi mieć przynajmniej
3 miesiące żeby się kwalifikować do podróży. Dodatkowo, wymagany jest mikroczip, który musi znajdować się obowiązkowo po lewej stronie szyi zwierzęcia. Tatuaże nie
są uwzględniane.

Lecąc do Szwecji musimy również pamiętać o mikroczipie dla podopiecznego bo tylko ten jest uznawany. Następnie na min. 10 dni przed wylotem pies musi zostać odrobaczony. Trzeba zadbać również o pobranie krwi pupilowi po 4 miesiącach od szczepienia
na wściekliznę. Zarówno do Szwecji jak i Norwegii nie przewieziemy psa rasy  American Staffordshire Terrier czy Fila Brasileiro.

Podróżując do Stanów Zjednoczonych, nasz kompan powinien mieć ukończone 4 miesiące
i posiadać rodowód eksportowy jako dodatkowy dokument oprócz obowiązkowego paszportu czy zaświadczenia od lekarza. 

 Warto zatroszczyć się o dobre samopoczucie zwierzaka, który z nami leci. Oszczędzimy mu stresu przyzwyczajając go wcześniej w domu do klatki, w której ma spędzić podróż. Dobrym pomysłem jest również ulubiona zabawka, miska wody czy jedzenie. Tym bardziej jeśli wybieramy się gdzieś dalej i lot trwa kilkanaście godzin. Trzeba pamiętać o pewnych ograniczeniach: jeśli zwierzę jest wyjątkowo duże lub ciężkie, wtedy zostaje jedynie opcja lotu typu cargo czyli samolotem towarowym.


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

agencja 9.90 PR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl