Hoodia Gordonii - kaktus, który odchudza


Hoodia Gordonii - kaktus, który odchudza
2011-10-12
Czy słyszeliście już o roślinie, która hamuje apetyt skuteczniej niż jakikolwiek inny środek? Co więcej robi to całkiem bezpiecznie. Jej działanie wykorzystują od lat plemiona żyjące na pustyni....

Przemieszczając się na duże odległości posługują się właśnie tą rośliną by nie odczuwać głodu i pragnienia - dzięki temu niedogodności związane z wędrówkami po pustynnych terenach zmniejszone są do minimum. Oczywiście rośliny tej nie można stosować stale, bo w ten sposób można narazić się na poważne niedożywienie, ale od czasu do czasu, by przestawić się na dietę i na diecie tej wytrwać bez katorgi związanej z odmawianiem sobie jedzenia po roślinę tę sięgnąć warto. Co to za roślina? Hoodia Gordonii - kaktus polecany osobom borykającym się z nadmiernym apetytem i związaną z nim nadwagą. Co więcej nawet osoby borykające się z nadwagą wywołaną hormonami mogą sporo skorzystać dzięki kaktusowi, patrz: Hoodia Gordonii a nadwaga i niedoczynność tarczycy.



Jakim sposobem Hoodia blokuje apetyt?

Hoodia Gordonii zawiera pewien enzym, który oddziałuje na komórki w podwzgórzu - tej części mózgu która wysyła sygnały o głodzie bądź też stanie nasycenia (sytości). Pod wpływem tego enzymu, jak to obrazowo ujął pewien naukowiec badający Hoodię, komórki nerwowe płoną tak jak w stanie sytości. Innymi słowy nie odczuwamy głodu, bo mózg zostaje w pewnym sensie oszukany. Dzięki temu możemy odżywiać się znacznie bardziej racjonalnie niż dotychczas. To z kolei przekłada się na naprawdę spore sukcesy w odchudzaniu. Dzięki Hoodii dzienne racje pokarmowe można nawet ograniczyć do drastycznego wręcz minimum, ale akurat takiego odchudzania nikomu nie polecam. Trzeba jeść, mniej niż zazwyczaj, ale dużo na tyle by dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych nie doprowadzając go do stanu wycieńczenia.


Hoodia Gordonii lepsza niż błonnik

Dietetycy od bardzo wielu lat przekonują nas, że to błonnik jest najlepszym sposobem na zapewnienie sobie uczucia sytości. Owszem, błonnik zjadany np. wraz z warzywami nie szkodzi, a wręcz wykazuje działanie pro - zdrowotne, ale w swoich odchudzających zapędach my zwykliśmy iść znacznie dalej - zajadamy się błonnikiem w czystej postaci, a on nie tylko wcale nie blokuje nam głodu (jest szczerze mówiąc takim sobie wypełniaczem), ale dodatkowo powoduje zaparcia czy wręcz ogałaca przewód pokarmowy z witamin i minerałów, których przyswajalność wskutek obecności bardzo dużych ilości błonnika w jelitach spada i to znacznie. Odchudzające właściwości błonnika to typowy mit chociaż oczywiście jedząc li tylko i wyłącznie ten składnik pokarmowy schudniemy na pewno, bo jest on składnikiem nieprzyswajalnym. Znacznie lepiej jest posłużyć się Hoodią Gordonii - ona aktywnie blokuje apetyt i robi to bez szkody dla zdrowia - musimy jedynie pamiętać o posiłkach a nic złego się nam nie stanie.


Hoodia Gordonii w suplementach

Jest z nią pewien problem, bowiem suplementy z Hoodią Gordonii są dość drogie, a że mimo wszystko cieszą się sporą popularnością na rynku aż roi się od falsyfikatów i podróbek. Nie zdziwcie się jeśli kupując Hoodię z niewiadomego (podejrzanego) źródła stwierdzicie, że suplement na was nie działa. Jak wynika z badań instytucji konsumenckich część suplementów sprzedawanych jako zawierające Hoodię wcale nie ma jej w swoim składzie.

Cóż pozostaje? Zakupy u znanych producentów i w renomowanych sklepach. Jedynie w ten sposób można czuć się bezpiecznie.


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Dieta i zdrowie
http://dietasouthbeach.net.pl

Wasze komentarze (1):

  • avatar
    ~arek32, 2013-09-28 10:09:13

    Czy te tabletki hoodiagordoniiplus.com.pl zawierają tą samą substancję o której mowa w artykule ?


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl