Na co narażony jest noworodek?
Nowo narodzone dziecko ma trochę inaczej działający układ odpornościowy niż dorosły. Otrzymał on masę przeciwciał w trakcie porodu i poprzez karmienie piersią, jednak istnieje jeszcze tzw. odporność nabyta, która pojawia się z czasem.
Z racji tego, że dziecko nabywa odporności poprzez kontakt z różnymi drobnoustrojami, warto przynajmniej na początku dawkować mu kontakt z zarazkami. Z wszystkimi na raz może sobie nie poradzić. To dlatego na początku tak skrupulatnie sterylizujemy butelki i smoczki, przemywamy oczka jałowymi gazikami i myjemy ręce, zanim dotkniemy się do dziecka.
Mimo naszych starań dziecku i tak mogą się przytrafić przykre dolegliwości. Oto kilka z nich:
Pleśniawki
Białe naloty na policzkach, dziąsłach i języku, powstają na skutek zakażenia drożdżakami. Najczęstszą przyczyną zakażenia jest ssanie brudnej piersi mamy lub niezdezynfekowanego smoczka. Pleśniawki są bolesne dla dziecka i mogą przeszkadzać mu w jedzeniu. Nie należy ich ścierać, gdyż mogą się roznosić i będą krwawić. Kiedy pojawią się pleśniawki, należy pędzlować zmienione chorobowo miejsca specjalnymi preparatami przeciwgrzybiczymi.
Ciemieniucha
Pojawia się tam, gdzie gruczoły łojowe pracują najintensywniej, czyli na skórze głowy. Wygląda jak tłusty łupież. Jest to złuszczony naskórek zlepiony przez pochodzący ze skóry łój. Ciemieniuchę można usuwać przy użyciu specjalnych szamponów, a także zwykłej oliwki. Wystarczy nanieść ją na zmienione chorobowo miejsce, ogrzać np. zakładając czapeczkę. Kiedy ciemieniucha zmięknie, można delikatnie wyczesać ją miękką szczoteczką. Zabieg najczęściej trzeba kilka razy powtórzyć.
Potówki
Drobne czerwone krostki, które pojawiają się, kiedy dziecko się spoci. Potówki znikają zazwyczaj same, jak tylko nauczymy się ubierać i okrywać dziecko stosownie do temperatury otoczenia. Nie trzeba stosować żadnych dodatkowych maści ani płynów do kąpieli.
Odparzenia
Odparzenia skóry zazwyczaj pojawiają się w okolicach pieluszki. Na tego typu zmiany skórne sprawdzą się maści z cynkiem, które zdezynfekują i zregenerują skórę, oraz tłuste kremy np. na bazie oleju lnianego czy alantoliny, które będą stanowiły dodatkową barierę ochronną między skórą, a drażniącą zawartością pieluszki.
Nadesłał:
NoweArtykuły
|