Ostatnie apartamenty w inwestycji Szafarnia


Ostatnie apartamenty w inwestycji Szafarnia
2011-07-26
Gdańska inwestycja Szafarnia, zrealizowana przez spółkę Nowe Ogrody, cieszy się dużą popularnością wśród Klientów. Spośród dostępnych 202 apartamentów zostało już tylko 50 lokali. Liczba mieszkań stale się zmniejsza ze względu na duże zainteresowanie Klientów indywidualnych oraz firm.
Szafarnia to nowoczesna inwestycja położona na prawym brzegu Nowej Motławy, tuż przy Wyspie Spichrzy. Swoją architekturą harmonijnie wpisuje się w pejzaż starego budownictwa najbliższego sąsiedztwa Starego Miasta. Osiedle znajduje się tuż przy Marinie Gdańsk, dzięki czemu każdy pasjonat żeglarstwa jest w stanie docenić walory Szafarni.

W ramach inwestycji dostępne są do kupienia apartamenty o powierzchni od 65 m2 do 155 m2 w cenie od 6500 złotych za metr kwadratowy. Każde mieszkanie ma przydzielone miejsce postojowe w podziemnym parkingu. Dodatkową zaletą inwestycji jest to, że dla gości odwiedzających mieszkańców Szafarni wydzielone zostały dodatkowe miejsca parkingowe. Inwestycja cechuje się również bardzo niskimi kosztami utrzymania apartamentów, które wynoszą ok 2 zł za metr kwadratowy lokalu.

Od rozpoczęcia realizacji tej inwestycji notowaliśmy duże zainteresowanie ze strony potencjalnych Klientów. Pod tym kątem nic się nie zmieniło, pomimo tego, że osiedle jest już ukończone. Cieszy nas, że na tak trudnym rynku, jakim są prestiżowe nieruchomości, nasza inwestycja zyskała aprobatę szerokiego grona Klientów. Szacujemy, że do końca tego roku sprzedamy wszystkie apartamenty w ramach projektu Szafarnia – mówi Łukasz Szapiel, manager sprzedaży w Pirelli Real Estates, jednym z udziałowców w spółce Nowe Ogrody.

Projekt architektoniczny przygotowało biuro RKW Rhode Kellermann
Wawrowsky.


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Sebastian Bazylak

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl