Rynek pierwotny – niewielki wzrost liczby apartamentów


Rynek pierwotny – niewielki wzrost liczby apartamentów
2011-10-20
W III kwartale w porównaniu do początku bieżącego roku zwiększyła się liczba apartamentów na głównych rynkach mieszkaniowych w Polsce. Warto zaznaczyć, że nie oznacza to jednak, iż obecne czasy sprzyjają budowie tego rodzaju lokali mieszkalnych.

Wręcz przeciwnie w każdym z miast za wyjątkiem Gdańska, gdzie sytuacja pozostała bez zmian, udział rynkowy tego segmentu uległ obniżce.

Wynika to z faktu, że liczba wprowadzanych na rynek apartamentów rosła w ostatnim czasie wolniej od całkowitej oferty nowych mieszkań. W tym miejscu należy zaznaczyć, że wydarzenia na rynku nieruchomości w dużej mierze zależą od ogólnej sytuacji gospodarczej. Właśnie w tym należy, więc upatrywać przyczyn gwałtownych zmian w tej branży, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich kilku lata. Od szybkiego wzrostu cen jeszcze pod koniec 2007 r., po pęknięcie bańki cenowej w pierwszej połowie 2008 r., zastój w 2009 r. oraz stabilizację w ciągu ubiegłych dwunastu miesięcy. Z kolei od początku bieżącego roku można zauważyć stopniową poprawę koniunktury na rynku. Dotyczy to również segmentu najdroższych lokali mieszkalnych, z wyższej półki.

Obecnie część wstrzymanych w czasach kryzysu projektów o charakterze apartamentowym jest odświeżana i trafia na rynek. Trzeba jednak dodać, że firmy deweloperskie starają się dzisiaj być bardziej ostrożne. W pamięci mają jeszcze rok 2009, kiedy to sprzedaż mieszkań w naszym kraju wyraźnie spadła. Wówczas to część przedstawicieli branży w wyniku nie do końca przemyślanych inwestycji znalazła się w tarapatach. W kilku skrajnych przypadkach doszło nawet do bankructwa przedsiębiorstw. Mając to na uwadze rozpoczynając nowe projekty deweloperzy skłaniają się raczej ku tym najbardziej pewnym. Skutkiem tego większość obecnie realizowanych inwestycji składa się z najbardziej popularnych 2- oraz 3- pokojowych jednostek mieszkaniowych, w średnich cenach. W związku z tym wydaje się, że w najbliższej przyszłości należy się spodziewać dalszej kontynuacji obecnej tendencji - powolnego przyrostu oferty lokali z wyższej półki cenowej. Większa liczba apartamentów trafi na rynek zapewne dopiero wtedy, gdy sytuacja gospodarcza ulegnie trwałej poprawie, a Polacy będą bardziej skłonni do zakupów.  

W jakich rejonach miast oferta apartamentów jest największa?

Wydaje się, że najwięcej apartamentów powinno być zlokalizowanym w centralnej, najbardziej reprezentatywnej dzielnicy miasta. W rzeczywistości sytuacja wygląda nieco inaczej. W Warszawie najwięcej tego typu lokali zlokalizowanych jest nie w Śródmieściu, ale na Mokotowie. Podobnie jest w grodzie Kraka, gdzie pierwsze miejsce pod względem liczby dostępnych lokali z wyższej półki zajmują Grzegórzki, a nie Stare Miasto. Wynikam to z faktu, że w samym ścisłym centrum największych miast obecnie zazwyczaj znajduje się już najbardziej zwarta, a często również zabytkowa zabudowa. Poza tym grunty w tych rejonach osiągają nieraz bardzo wysokie ceny. W związku z tym łatwiej znaleźć odpowiednie tereny pod nowe inwestycje w sąsiednich dzielnicach.

 

Sprawdź, za co płacisz

Przed złożeniem podpisu na umowie kupna lokalu apartamentowego warto pamiętać, że nie istnieje jeden ogólnie przyjęty standard dla tego typu lokali, który byłby akceptowany przez wszystkich deweloperów. Obecnie nieraz zdarza się, że określane tym mianem są mieszkania jedynie o nieco podwyższonym standardzie. Jest to swego rodzaju chwyt reklamowy - w ten sposób inwestor opisując swój projekt, jako apartamentowy, stara się wyróżnić go spośród innych ofert znajdujących się na rynku. W związku z tym, aby uniknąć przykrych niespodzianek osoby zainteresowane tego typu lokalami, przed podjęciem ostatecznej decyzji powinny dokładnie sprawdzić, co tak naprawdę kryje się pod przyciągającym uwagę słowem apartament.


Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Emmerson S.A.